środa, 27 września 2023

17. Relikwie świętego Jakuba w katedrze


Od pierwszych lat chrześcijaństwa relikwie upamiętniające życie i śmierć Jezusa oraz osób z otoczenia Jezusa Chrystusa i związane z nimi artefakty religijne stanowiły przedmioty szczególnego kultu, a miejsca ich przechowywania nawiedzane były przez ludzi szukających w bliskości, lub kontakcie z nimi, umocnienia swojej wiary i wstawiennictwa u Boga.

Historia i splot zdarzeń w okresie średniowiecza, związanych z reformą kościoła zachodniego, wzrostem religijności społeczeństwa i kultem świętych, doprowadziły do utworzenia wielkich ośrodków pielgrzymkowych związanych z relikwiami świętych kościoła katolickiego. Jednym z największych, określanych jako trzecie po Jerozolimie i Rzymie, stało się miejsce pochowania świętego Jakuba Starszego Apostoła, które od jego imienia nazwane zostało miasto Santiago de Compostela. Zaczęło powstawać pod koniec pierwszego tysiąclecia naszej ery Powstało ono pod koniec pierwszego tysiąclecia naszej ery dzięki działalności biskupów Teodomira i Pedro Mezonzo, ale swój wspaniały rozwój zawdzięcza przede wszystkim żyjącego w XII wieku biskupa, a od 1120 roku arcybiskupa Composteli, Diego Glemireza i papieża Calixta II. Od pierwszych lat chrześcijaństwa relikwie upamiętniające życie i śmierć Jezusa oraz osób z otoczenia Jezusa Chrystusa i związane z nimi artefakty religijne stanowiły przedmioty szczególnego kultu, a miejsca ich przechowywania nawiedzane były przez ludzi szukających w bliskości, lub kontakcie z nimi, umocnienia swojej wiary i wstawiennictwa u Boga.

Krypta pod głównym ołtarzem, w której znajduje się srebrna urna z relikwiami świętego Jakuba Starszego Apostoła, jest najważniejszym miejscem dla pielgrzymów przybywających do katedry w Santiago de Compostela, chociaż relikwiarze z jego relikwiami znajdują się także w kilku innych miejscach w jej wnętrzu. 

W ołtarzu Kaplicy Relikwii, pomiędzy kilkudziesięcioma wystawionymi tam relikwiarzami, są dwa relikwiarze świętego Jakuba Starszego Apostoła, których nazwa wskazuje również na ich darczyńcę: 

- relikwiarz Santiago Peregrino Coquatrix z zębem świętego Jakuba Starszego Apostoła;
- relikwiarz Apóstol Peregrino Roucel, obecnie pusty.
W centralnej części tego ołtarza ustawiony jest relikwiarz zawierający głowę świętego Jakuba Młodszego Apostoła, która do końca XIV wieku uważana była za głowę świętego Jakuba Starszego.


Na filarze między wnękami Kaplicy Relikwii zawieszony jest rurowy relikwiarz skrywający we wnętrzu laskę pielgrzymią, która według tradycji znajdowała się, w odnalezionym około 829 roku, sarkofagu z ciałem świętego Jakuba. 


We wnęce w północnej części transeptu, w miejscu gdzie ustawiona była rzeźba Santiago Matamoros - świętego Jakuba Pogromcy Maurów, od 2021 roku wystawiony jest relikwiarz Apóstol Peregrino Isorna zawierający relikwie 3 klasy, przed remontem katedry znajdował się w ołtarzu Kaplicy Relikwii.





Historia relikwii świętego Jakuba

Na przestrzeni blisko 1200 lat pielgrzymi nie zawsze mieli możliwość modlić się, jak to robią dzisiaj, przy doczesnych szczątkach świętego Jakuba Starszego Apostoła, umieszczonych w miejscu, gdzie według tradycji został on pochowany około 44 roku naszej ery. Burzliwe i zmienne koleje życia Jakuba, syna Zebedeusza, nie opuściły go również po śmierci i na losy jego relikwii miały wpływ równie burzliwe dzieje tej części świata.

Od połowy IX wieku, coraz liczniej przybywający pielgrzymi mieli możliwość wejścia do krypty grobowej świętego Jakuba, znajdującej się wewnątrz zbudowanej bazyliki. Starali się dotknąć sarkofagu, przyłożyć do niego kawałek sukna, który tym samym stawał się relikwią określaną mianem trzeciego stopnia. Wielu hierarchów kościoła chciało mieć w swoich katedrach jego relikwie, ofiarowując za nie bogate i drogocenne wota i czasami otrzymywali całkiem spore fragmenty ciała świętego Jakuba. Ile z nich jest autentycznych, trudno dzisiaj osądzić. Jedyną relikwię, która posiada oryginalny certyfikat autentyczności, wydany w XII wieku przez arcybiskupa Camposteli Diego Gelmireza, posiada kościół św. Jakuba w miejscowości Pistoia w Włoszech. Wiele innych kościołów we Francji, Anglii i we Włoszech szczyci się także ich posiadaniem, ale zdecydowana większość nie ma certyfikatu wydanego przez biskupa Composteli. Podkreśla to, z całą powagą, fragment V tomu Księgi Świętego Jakuba (Codex Calixtinus):

„To ciało [Santiago] jest również uważane za nienaruszone, zgodnie ze świadectwem świętego Teodomiro, biskupa tej samej diecezji [Iria Flavia], który znalazł je dawno temu i nie mógł go przenieść. Antagoniści trans-Pirenejscy, którzy twierdzą, że mają część jego ciała lub jego relikwie, niech rumienią się ze wstydu. Ponieważ całe ciało Apostoła jest tam [w Santiago], bosko oświetlone niebiańskimi rubinami, wywyższone boskimi, niezawodnymi i wonnymi aromatami, przyozdobione świecącymi niebiańskimi świecami i nieustannie czczone darami od aniołów.”
Kres „zubożaniu” relikwii świętego Jakuba znajdujących się w katedrze, położył ten sam arcybiskup Diego Gelmirez (już po przekazaniu relikwii do Pistoi), nakazując około 1120 r. zamurowanie wejścia do krypty grobowej.

Przez około 450 lat szczątki św. Jakuba Starszego Apostoła spoczywały w spokoju w zamurowanej krypcie pod głównym ołtarzem katedry, niedostępne dla pielgrzymów nawiedzających katedrę w Santiago de Compostela, wybudowaną nad jego grobem. Spokój ten został zakłócony przez dwa ważne wydarzenia historyczne. W drugiej połowie XVI wieku rozpoczęła się budowa Escorialu (Real Monasterio de San Lorenzo de El Escorial) i król Hiszpanii Filip II Habsburg zażądał przeniesienie do tego obiektu wszystkich najważniejszych relikwii znajdujących się na terenie jego królestwa, w tym również świętego Jakuba Starszego Apostoła. Zabranie ich oznaczałoby kres świetności i prestiżu Santiago de Compostela, na co mieszkańcy Galicji, z arcybiskupem Composteli na czele, nie mogli pozwolić. Z całą powagą i autorytetem hierarchów kościoła, historyków a także prawników otwarto grobowiec i dokonano oględzin szczątków tam znajdujących się oraz zbadano dokumenty znajdujące się w archiwum katedry. Sporządzający raport prawnik Ambrosio de Morales napisał, udając wielkie zgorszenie tym co zobaczył w katedrze, że dokumentacja katedry w Santiago zaginęła, a istniejąca była fałszywa, podobnie jak szczątki apostoła”.

Sprawa zabrania szczątków świętego Jakuba ucichła, lecz pojawiło się nowe zagrożenie przez inwazję na wybrzeża galicyjskie floty korsarza protestanckiej Anglii Francisa Drake’a. Po rozbiciu hiszpańskiej Wielkiej Armady, splądrowaniu wybrzeży w okolicach Bayone i Vigo w 1589 roku, realny stał się napad i grabież Santiago de Compostela. Szczątki świętego zostały w tajemnicy ukryte, a zgromadzone w katedrze skarby, sprzęty liturgiczne i relikwiarze przewiezione w głąb Galicji, do Ourense. Kiedy po kilku latach groźba napadu mięła, wywiezione przedmioty powróciły do katedry, ale gdzie ukryto szczątki Apostoła nikt nie pamiętał.  

Zaginęły one aż do 1879 roku, kiedy dzięki staraniom kardynała Miguela Payá y Rico i badaniom kanonika katedry Antonio Lópeza Ferreiro, podczas prac remontowych i archeologicznych wewnątrz katedry, udało się je zlokalizować, choć nie od razu. Najpierw znaleziono pod rozebraną posadzką prostokątną kryptę podzieloną na dwie komory: jedną dla jednego sarkofagu i drugą z miejscami dla kolejnych dwóch, otoczoną korytarzem ze ścianami granitowymi i mozaikowymi ashlarsami. Wszystko to wykazało, że był to sepulkralny budynek z czasów Imperium Romanum, prawdopodobnie z I wieku naszej ery z mozaikami pokrywającymi grób apostoła z motywem kwiatu lotosu, chrześcijańskiego symbolu chrztu i zmartwychwstania, co wskazywało na chrześcijański charakter pochówku znaczącej osoby. Pozostałe dwa grobowce, prostsze, oddzielone były murem. Odpowiadało to przekazywanej tradycji o pochówku świętego Jakuba i jego dwóch uczniów. Nie znaleziono tam ludzkich szczątków, więc Antonio Lópeza Ferreiro nadal badał.

Legenda opowiada, że pewnej nocy, gdy Lopez Ferreiro i archeolodzy jedli posiłek i popijali wino w Pazo Vista Alegre, nastąpił cud. Gołębica wleciała przez okno przynosząc gałązkę oliwną. Służąca próbowała ją złapać, ale stanęła jak sparaliżowana, bo gołąb przemówił do niej i odleciał. Służąca odszukała ucztujących gości i powiedziała im usłyszane słowa: Spójrz tam, nauczyciel nie jest daleko, podążaj ścieżką Pana i znajdziesz je pod gwiazdami. 

To dało mu wskazówki, że szczątki zostały ukryte w absydzie za Ołtarzem. Na posadzce była gwiazda i stał ołtarz, przed którym kanonicy codziennie śpiewali antyfonę "Corpora Sanctorum in tempa sepulta sunt". Archeolodzy przebili w tym miejscu posadzkę i znaleźli urnę zawierającą kości trzech mężczyzn. Kości dwóch z nich należały do osób w średnim wieku, a trzecie do starszej z wyraźnym brakiem dużej części głowy. Do identyfikacji świętego Jakuba Starszego Apostola posłużyły szczątki znajdujące się w dwóch relikwiarzach, posiadających certyfikat autentyczności: fragment nasady czaszki znajdującej się w Pistoia we Włoszech i ząb znajdujący się w relikwiarzu „Santiago Peregrino Coquatrix” w skarbcu katedry. Wszystko do siebie pasowało i odpowiednia dokumentacja przekazana została do Watykanu. W 1884 roku Papież Leon XIII w "Bula Deus Omnipotens" potwierdził, ze znalezione szczątki należą do świętego Jakuba Starszego Apostoła i dwóch jego uczniów Teodoro i Atanasio. 

Dla uczczenia tak wielkiego wydarzenia relikwie zostały wystawione najpierw na widok publiczny, a następnie złożone w nowo wykonanej srebrnej urnie przeniesione w procesji ulicami Composteli, ze złożonymi. Tylko jeden raz, 30 sierpnia 1936 roku, jeszcze urna-relikwiarz miała ponownie opuścić katedrę. Stało się to podczas procesji modlitewnej do Apostoła o szybkie zwycięstwo armii frankistowskiej w wojnie domowej. W we wszystkich innych procesjach niesiony jest relikwiarz Santiago Peregrino Coquatrix. 

Urna świętego Jakuba

Srebrny relikwiarz wykonany w 1880 r., w którym ukryte są doczesne szczątki ciała świętego Jakuba Starszego Apostoła oraz jego uczniów – Teodora i Anastazego, to główne miejsce kultu tego świętego w katedrze w Santiago de Compostela. Znajduje się pod ołtarzem głównym w odbudowanej w 1879 roku krypcie, będącej pozostałością rzymskiego dwukondygnacyjnego mauzoleum – aediculum, w którym według tradycji znajdował się grób Apostoła umieszczony w tym miejscu w roku świętym Compostelianskim 1886.

 


Relikwiarz wykonany został w Santiago de Compostela przez złotników: Ricardo Martínez oraz José Losada, który wykonał srebrną dekorację z reliefami inspirowanymi sztuką rzymsko-bizantyjską, z krzyżem na wieku, Chrystusem Zbawicielem i apostołami w arkadach na przedniej ścianie, nawiązującą do dawnego ołtarza ustawionego w miejscu zburzonej górnej kondygnacji grobowego aediculo, który był głównym ołtarzem katedry od XII do XVII wieku. Wnętrze jest podzielone zostało na trzy przedziały, w których złożono oddzielnie kości świętego Jakuba, Teodora i Anatstazego, ukryte w 1589 roku pod posadzką katedry i odnalezione, po prawie trzech wiekach zapomnienia, w1878 roku przez kanonika katedry Antonio Lópeza Ferreiro. 


Relikwiarz Santiago Peregrino Coquatrix

Relikwiarz figuralny z zębem świętego Jakuba wystawiony jest na pierwszym poziomie prawego filaru Ołtarza Relikwii. Jest to dzieło gotyckiego złotnictwa francuskiego wykonane około 1320 roku, w kręgu szkoły paryskiej. Zwraca uwagę delikatność i elegancja postaci, użycie czerwono-niebieskiej emalii dla podkreślenia detali, kontrastujące z ostrymi geometrycznymi formami relikwiarza i cokołu ozdobionego bogatym reliefem. 

Święty Jakub trzyma w prawej ręce wieżyczkowy relikwiarz, a w lewej laskę pielgrzyma z tabliczką, na której napis informuje, że:

IN HOC VASI AURI QV
OD TENEO ISTE IMACO
EST DENS BI IACOBI
APLI QVE GAUFRI
DUS CONQUATRIS CI
VIS PAR DEDIT HVIC
ECCA ORATE PRO EO
„W tym złotym szkle, w którym znajduje się ten obraz, jest ząb błogosławionego Jakuba Apostoła, który Gaufredus Coquatrix obywatel Paryża podarował kościołowi. Módl się za niego”. 





Geoffroy Coquatrix, skarbnik króla Francji Filipa IV Pięknego, w 1321 roku pielgrzymuje do grobu apostoła Santiago i ofiarowuje pozłacaną srebrną figurę świętego Jakuba Starszego Niewyjaśnione są motywy jakie kierowały jego decyzją i nieznana jest historia, w jaki sposób ząb świętego Jakuba, którego autentyczność potwierdzono podczas badań relikwii pod koniec XIX wieku, znalazł się w tym relikwiarzu. Geoffroy Coquatrix był jednym z najbogatszych ludzi królestwa i dobroczyńcą szpitala świętego Jakuba w Paryżu, założonego w 1319 roku przez paryskie bractwo świętego Jakuba. Być może najpierw kupił relikwiarz składający się z gotyckiej wieżyczki ustawionej na cokole, (handel relikwiami w tym czasie był rzeczą normalną) i zlecił jego przebudowę przez dodanie figury świętego Jakuba. Być może pierwotnie miał zamiar przekazać relikwiarz do kościoła przy wybudowanym dla pielgrzymów szpitalu Saint-Jacques w Paryżu, a ostateczną decyzją o przekazaniu relikwiarza do katedry w Santiago de Compostela pokierowało przeczucie zbliżającej się śmierci, bo tego samego roku darczyńca zmarł. Możliwe jest również, że relikwiarz, jako wotum przekazał Karolowi de Valois, bratu Filipa Pięknego, który właśnie w tym roku odbył pielgrzymkę do grobu świętego Jakuba. Według ówczesnych zasad przesłanie wotum przez pełnomocnika uważane było za realizację pielgrzymki, nawet gdyby miało to miejsce w imieniu już zmarłego ofiarodawcy, o czym może świadczyć informacja umieszczona na tabliczce przy relikwiarzu. 

Apóstol Peregrino Isorna

Relikwiarz figuralny ze złoconego srebra, wystawiony we wnęce północnego ramienia transeptu, wykonany został w latach 1445 – 1449 na zlecenie arcybiskupa Composteli  Don Álvaro Núñez de Isorna. Przedstawia świętego Jakuba Pielgrzyma z diademem na głowie, laską pielgrzymią w prawej dłoni. Na podstawie, na której stoi figura świętego Jakuba, znajduje się tarcza herbowa arcybiskupa Don Alvaro Núñez Isorna, oraz stemple „F” i „M”,  identyfikujące autora, włoskiego złotnika Francesco Marino.



Na lewej ręce świety Jakub trzyma księgę z napisem:

ONESTE
LIBROAY
DELAVEY
STIDVRAE
NROPATRON
SANTO
"w tej księdze jest kawałek odzieży naszego świętego patrona".

Wewnątrz księgi znajduje się czerwona jedwabna tkanina z naszytymi perłami oraz półksiężycem i gwiazdą, wyciętymi ze złotej folii, które po kontakcie z apostolskim grobem stały się relikwiami 3 klasy. 


Relikwiarz zamówiony około 1445 roku przez arcybiskupa Composteli Álvaro Núñez de Isorna u działającego w Santiago de Compostela złotnika Francesco Marino  jest jednym z najwybitniejszych i najbardziej cenionych dzieł Skarbca Katedry. Znajdował się na czwartym poziomie prawego filara ołtarza w Kaplicy Relikwii, ale po zakończeniu remontu katedry, umieszczony został we wnęce w zachodniej ścianie północnego transeptu. 

Álvaro Núñez de Isorna był arcybiskupem Santiago de Compostela w latach 1445-1449. W tym czasie relikwiarz znajdował się w jego prywatnym oratorium. Árcybiskup został pochowany w katedrze w Composteli, w ufundowanej przez siebie kaplicy, której miejsce zajął później nowy XVI-wieczny krużganek. Kaplicę zburzono, a szczątki jego przeniesiono do kaplicy Sancti Spiritus w transepcie katedry, nie pozostawiając jednak żadnej informacji, gdzie zostały umieszczone. Po śmierci darczyńcy, jego majątek został włączony do katedry, ale relikwiarz pojawia się w inwentarzu Skarbu Katedry dopiero w 1537 r. z opisem: „wykonany ze srebra, cała złocona, z diadem na jego głowie, w prawej ręce ma laskę, w lewej książkę; jest na podstawie, z tarczą herbową Arçobispo Isorna ”. 

Pochodzący z Włoch Francesco Marino, twórca tej statuetki, przybył do Composteli za czasów arcybiskupa Lope de Mendozy (1399 – 1445), w okresie świetności złotniczej szkoły compostelańskiej, w której ten złotnik był określany, jako „ prateiro do dito señor arçobispo ”. Z włoską manierą nadał postaci renesansowy artystyczny wyraz poprzez frontalność twarzy i ciała ubranego w regularnie układającą się pelerynę. Niepowtarzalną prezencję nadaje dziełu wielki diadem i duży leżący kołnierz (capelet) z muszelkami i krzyżami świętego Jakuba.  Zawiera również atrybuty typowe dla ikonografii średniowiecznego pielgrzyma, ale tylko sakwa jest oryginalna, a obecna laska z tykwą i księgą dołączone zostały w XVII wieku, zastępująca z nieznanego powodu elementy oryginalne. Realistyczna twarz Santiago ma skupione i wstawiennicze spojrzenie. Figura ustawiona została na wykonanej, z manierą jeszcze gotycką, sześciokątnej podstawie składającej się z dwóch części: niższej ażurowej arkady i wyższej pełnej ozdobionej rozetami, z umieszczonym centralnie herbem Don Alvaro. 


Relikwiarz Apóstol Peregrino Roucel

Relikwiarz figuralny z pozłacanego srebra wystawiony w Ołtarzu Relikwii, wykonany na zmówienie prefekta Paryża, przywieziony został do katedry w Santiago de Compostela na początku XV wieku przez francuskiego szlachcica Johannesa de Roucel. Umieszczony jest na pierwszym poziomie ołtarza relikwii, między relikwiarzami Santiago Alfeo i Santa Florinda. 


Jest to niewielka figura świętego Jakuba Pielgrzyma, o wysokości 39 cm, ustawiona na sześciokątnej podstawie z pozłacanego brązu z napisem upamiętniającym darczyńców:

DEDERUNT IST
AM YMAGINEM
NOBILIS VIR DOMINUS JOHANNES DE ROUCEL MILES DE REGNO
ET JEHANNA UXOR EÍUS AD HONOREM DEI ET SANCTI IACOBI DE
GALLECIA ET EGO JOHANI APORTAUIT DE PARISIUS EX PARTE
DOMINI ORATE PRO EIS

„Ten wizerunek został podarowany przez szlachetnego człowieka pana Iohannes de Roucel, oficera wojskowego Królestwa i jego żonę Iohannę de Roucel na cześć Boga i świętego Jakuba z Galicji. Ja Johani przywiozłem go z Paryża w imieniu prefekta. Módlmy się za nich.”

Relikwiarz jest cennym przykładem francuskiego złotnictwa z przełomu XIV i XV wieku. Przedstawia postać wraz ze wszystkimi atrybutami średniowiecznego pielgrzyma. Ma na sobie długą pelerynę, duży kapelusz z przegrzebkiem na skrzyżowanych klepkach i przewieszoną przez ramię sakwę z doczepioną muszlą. W prawej ręce trzyma laskę z przywiązaną tykwą, a w lewej księgę, określającą jego status nauczyciela, przekaźnika dobrej nowiny, a zatem Apostoła. Wymieniony jest w inwentarzu katedry z 1426 roku. 

Johannes de Roucel, był XV-wiecznym francuskim szlachcicem i oficerem, który pielgrzymował do Santiago de Compostela na początku XV wieku, ale dokładna data nie jest znana, całkiem możliwe, że w towarzystwie swojej żony, o której wspomniana inskrypcja umieszczona na podstawie relikwiarza i która podaje też, że pielgrzymkę od był na polecenie prefekta Paryża.

Relikwiarz bordón de Santiago

Na kamiennym filarze w Kaplicy Relikwii zawieszona jest mosiężna ozdobna rura, na której stoi rzeźba przedstawiająca świętego Jakuba Pielgrzyma. Jest to relikwiarz skrywający we wnętrzu rury relikwię drugiego stopnia, jaką jest laska świętego Jakuba Sttrszego. Spiralnie skręcona kolumna, pusta w środku,  ma 2,28 metra wysokości i 10 centymetrów wewnętrznej średnicy, a figurka Pielgrzyma trzymającego długą laskę z tykwą ma niecały 1 metr wysokości. 



Od czasu, kiedy nad grobem Apostoła w XII wieku wybudowano wielką katedrę, aż do końca XIX wieku, wierni i pielgrzymi nie mieli fizycznego kontaktu z sarkofagiem ze szczątkami, a jedynie mogli zbliżyć się do znajdującego się w trasaltarze głównego ołtarza cenotafu (miejsca nad grobowcem) oznaczonego srebrną  gwiazdą.  Aby uspokoić nawiedzających, w katedrze prezentowano całą serię symbolicznych artefaktów związanych ze świętym Jakubem: łańcuch, którym został związany po aresztowaniu w Jerozolimie, miecz którym został zamęczony, róg jednego z oswojonych byków, który ciągnął wóz z jego ciałem z Iria Flavia do Compostela. Najważniejszym atrybutem, dostępnym dla pielgrzymów od czasu budowy bazyliki i uznawanym powszechnie za relikwię, była laska świętego Jakuba.

Najstarsza opowieść, w której wymieniana jest laska świętego Jakuba, znajduje się w napisanej w XI w. przez anonimowego duchownego Santiago de Compostela kronice „Iriense Chronicle” opisującej dzieje diecezji Iria Flavia i Compostela  od 561 do 982 roku. Opowiada ona, że około 829 roku drewnianą laskę wraz z ciałem świętego Jakuba znalazł biskup Teodomiro i za zgodą papieża oraz króla Asturii Alfonso II przyjął ją, jako pastorał biskupa opiekuna i stróża grobu świętego Jakuba.

Po wybudowaniu w XI wieku trzeciej z kolei bazyliki relikwia została umieszczona w pobliżu ołtarza tak, by każdy z pielgrzymów mógł ją dotknąć. Zwiększająca się z roku na rok liczba przybywających pielgrzymów spowodowała, że ołtarz główny wraz z absydą został oddzielony od pozostałej części bazyliki ażurową kratą otwieraną tylko na czas nabożeństw, a naprzeciw ołtarza powstał chór modlitewny (coro), wydzielając w ten sposób część liturgiczną z wielkiej przestrzeni katedry, po której bez przerwy przemieszczali się pielgrzymi. Żeby zachować rytuał dotykania laski świętego Jakuba, została ona przeniesiona od ołtarza na południowy filar transeptu.

Z biegiem czasu z laski zaczęły ubywać drobne fragmenty, bo pielgrzymi, by zdobyć relikwię świętego Jakuba, wszelkimi sposobami próbowali oderwać, z jej bardzo twardego drewna, przynajmniej małą drzazgę. Najprawdopodobniej arcybiskup Gelmirez na początku XII wieku podjął decyzję o konieczności trwałego jej zabezpieczenia. Laskę otoczono ołowianą blachą i schowano w mosiężnej spiralnej rurze, w której od dołu zostawiono został otwór, przez który można było palcami dotknąć żelaznego, szpiczastego zakończenia laski.

Od drugiej połowy XIII wieku pielgrzymi, którzy próbowali dotknąć ukrytej w rurze laski, byli zaskoczeni, a nawet przeżywali wewnętrzną rozterkę, gdyż wewnątrz dotykali palcami dwóch metalowych końcówek i nie wiedzieli, która jest tą z laski świętego Jakuba.
Druga końcówka należała do laski Franco Lippi, późniejszego błogosławionego Franco de Siena i została wsunięta do tej rury- relikwiarza, po cudzie, jakiego doznał przybywając jako pielgrzym do Santiago de Compostela. Z biegiem lat zauważono, że metalowe części obu lasek na wskutek wilgoci ulegają korozji i rurę wypełniono gliną wymieszaną z wapnem.

Pierwszy opis tego relikwiarza podał kronikarz Schaschek towarzyszący w podróży Leona von Rozmithal (1465-1467):  „... pokazali nam laskę, której święty używał podczas swoich podróży. Jest przymocowana do ołtarza i pokryta ołowiem, ponieważ pielgrzymi potajemnie rozdzierali jej kawałki. Zniszczyliby je, gdyby arcybiskup nie kazał pokryć je ołowiem. Tak więc widzimy w tym bordonie tylko żelazną końcówkę, którą możemy dotknąć opuszkami palców. Robiąc to, zasłużyliśmy na odpusty.”

Później opisują ją inni pielgrzymi: Niklolaus von Popplau, z Wrocławia (1484), Erich Lassota de Steblovo (1581), Giovanni Battista Confalonieri (15940, Christoph Gunzinger, Guillermo Manier(1726) i Nicola Albani (1743). Hiszpański Przewodnik po Hiszpanii z 1967 roku na stronie 515 opisuje: „ w pobliżu Capilla Mayor ... i przy bramie, wydrążona kolumna z rzeźbionego metalu (XII i XIII w..), zwieńczona jest statuetką św. Jakuba (XVI e .) , Zawiera [wewnątrz] dron Apostoła i św. Franciszka ze Sieny.” 

W XVI wieku na kapitelu metalowego relikwiarza umieszczono figurę świętego Jakuba Pielgrzyma – Santiago Peregrino. Być może zastąpiła ona wcześniejsza zniszczoną lub skradzioną, nie wiadomo.

Laska będąca zwykle długim drewnianym kijem należy od średniowiecza do typowych akcesoriów pielgrzyma. Jest również atrybutem świętego Jakuba Starszego Apostoła w wizerunku Pielgrzyma. W katedrze w Santiago de Compostela w tym przedstawieniu można zobaczyć go na szczycie fasady Obradorio, nad Drzwiami Świętymi, w ołtarzu głównym, a także w relikwiarzach wystawionych w Kaplicy Relikwii.  Jednak najstarszy, pochodzący z XII wieku, zachowany wizerunek Apostoła siedzącego w centrum Portico Gloria ma krótką laską o kształcie Tau, a w XIX wieku López Ferreiro, podczas prac konserwatorskie w katedrze, opisał go, jako „żelazną laskę […]. Wysoki [...] około jednego metra i około trzech centymetrów średnicy.” 

Fernández Sánchez i Freire Barreiro wskazali, że ma ona  „kształt tau, podobny do pastorału trzymanego w dłoni wizerunku Apostoła w Portyku Chwały”.

Relikwiarz przeniesiony został do Kaplicy Relikwii na początku XXI wieku i umieszczony na filarze między sarkofagami arcybiskupów Composteli. W 2015 roku prezentowany był na wystawie „Camiño. A Orixe ”w Museo Centro Gaiás w Santiago de Compostela, a po zakończeniu remontu katedry w 2021 roku powrócił do Kaplicy Relikwii.

Inne relikwiarze świętego Jakuba

Nie wszystkie relikwiarze świętego Jakuba Starszego Apostoła, jakie znajdowały się w katedrze i wymieniane są w dawnych spisach inwentarzowych skarbca, dotrwały do dzisiejszych czasów.

Relikwiarz El Santiago Peregrino de doña Leonor de Escocia został ofiarowany w 1467 roku przez księżną Eleonorę Szkocką. Była to stająca na pozłacanej podstawie z herbem pozłacana figura świętego Jakuba Pielgrzyma, u stóp której ukryte były relikwie, jak to wynika z inwentarzy sporządzonych w XVI i w XVII wieku.  W  1690 roku Kapituła katedry ofiarowała go królowej Marianie z Neuburga, żonie króla Hiszpanii Karola II. Relikwiarz zaginął bezpowrotnie w pożarze Madrytu w grudniu 1734 roku, który zniszczył także królewski Alkazar, w którego kaplicy był on wystawiony.   

Relikwiarz Santiago Afeo Duży wykonany w 1321 roku w kształcie popiersia stoi obecnie w centralnej części Ołtarza Relikwii.


Przez cały okres średniowiecza uważanym był za relikwiarz zawierający w swym wnętrzu czaszkę świętego Jakuba Starszego, co dodatkowo utwierdzało w tym przekonaniu umieszczenie na popiersiu muszli i  Krzyża Świętego Jakuba 




Otrzymał ją na początku XII wieku arcybiskup Composteli Diego Gelmirez od królowej Kastylii Urraki, w podzięce za pomoc udzieloną w zbrojnym konflikcie przeciwko jej mężowi królowi Aragonii i Navarry Alfonso I. Dopiero po blisko 400 latach jej czczenia w katedrze, jako relikwii świętego Jakuba Starszego i obnoszenia w uroczystych procesjach, okazało się, że w relikwiarzu znajduje się czaszka świętego Jakuba Młodszego zabrana w 1109 roku przez biskupa Bragi Mauricio Burdino ze znajdującego się w ormiańskiej katedrze w Jerozolimie ołtarza głównego poświęconego temu Apostołowi.  

 

 

środa, 9 sierpnia 2023

16. Krypta świętego Jakuba

 

Grób świętego Jakuba w archikatedrze w Santiago de Compostela od ponad tysiąca lat był i jest nadal celem oraz duchowym epicentrum dla pielgrzymów przybywających do niego z całego świata. Przez wiele wieków nawiedzanie tego miejsca świętego pątnicy rozpoczynali od wejścia do wnętrza katedry, którą postrzegali jako dzieło rąk ludzkich stworzone na pożytek i chwałę Bogu, a w jej architekturze, bogatym detalu rzeźbiarskim i wyposażeniu odczytywali opowieści i nauki płynące ze Starego i Nowego Testamentu. Potrzeba wyrażenia uczuć i napięcie duchowe z tym związane wytworzyło szereg szczególnych obyczajów i gestów, określanych mianem rytuału pielgrzymiego, który obejmował przede wszystkim złożenie wotów i modlitwę przy relikwiach Apostoła, a także nawiedzenie w katedrze wszystkich miejsc związanych z kultem świętego Jakuba.

Niektóre elementy dawnego rytuału pielgrzymiego zanikły, inne są nadal kultywowane, uzupełnione nowymi elementami, nawiązującymi bardziej do współczesnej świeckiej obyczajowości, a w mniejszym stopniu wynikająca z potrzeb wiary. Dzisiaj wszyscy przychodzą najpierw na znajdujący się przed katedrą monumentalny plac – Praza do Obradoiro, który dla wielu jest celem kończącym wielodniową wędrówkę.  W rytuale jest własne zdjęcie na tle wielkiej barokowej fasady i okazana radość, a także kontemplacja kunsztu architektów, budowniczych i rzeźbiarzy, dzięki którym powstało to wyjątkowe, niepowtarzalne dzieło, chociaż coraz trudniej przychodzi odczytanie zawartych w niej idei, symboli i znaczeń religijnych. Następnie współczesny rytuał kieruje do „Oficio del Peregrino” po ostatnią pieczątkę w „credencial de peregrino” i po „compostela”, oraz dodatkowy certyfikat z wpisaną przebytą drogą i ilością kilometrów. Potem w katedrze trzeba zobaczyć wielki pozłacany ołtarz, objąć figurę świętego Jakuba, przejść przez kryptę pod ołtarzem, a także, po zakończeniu mszy świętej, obejrzeć ceremoniał okadzania kościoła i zgromadzonych w nim wiernych przez wielkie Botafumeiro. Coraz częściej wyrażenie: nawiedzanie miejsca uświęconego zastępują słowa: zwiedzanie obiektu kultu religijnego. 





Są też przychodzący do Santiago de Compostela wędrowcy, dla których głównym celem jest nawiedzenie krypty znajdującej się w katedrze pod ołtarzem głównym, gdzie w srebrnym relikwiarzu ustawionym na kamiennym ołtarzu znajdują się relikwie świętego Jakuba Starszego Apostoła i modlitwa do Wielkiego Opiekuna Pielgrzymów:
Przychodzę do Ciebie
z drogi mego życia,
zakurzonej, nieprzetartej, trudnej,
z całą moją radością i smutkiem.
Przychodzę się pokłonić
podziękować, przeprosić, zaufać,
prosić, ofiarować siebie
i wziąć co mi dajesz od Siebie
na moją dalszą pielgrzymią drogę.

Krypta świętego Jakuba

Z ambitu, czyli obejścia prezbiterium, wąski korytarz z kamiennymi schodami, prowadzi pod głównym ołtarzem, obok zamkniętych kratami trzech niewielkich pomieszczeń. Dwa skrajne to wąskie korytarze po bokach środkowego, będącego komorę grobową, w którym, jak przekazuje legenda „Translatio Jacobeo”, w 44 roku naszej ery złożono kamienny sarkofag z ciałem świętego Jakuba Starszego Apostoła i w której później pochowano też jego uczniów Teodora i Atanazego. 




Nad kryptą znajduje się wielki barokowy ołtarz, a miejsce, gdzie pod nim znajdują się relikwie świętego Jakuba, wskazuje świecąca gwiazda –„Estrella”, umieszczona we wnęce transaltaru i widoczna z ambitu prezbiterium przez szyby między kolumnami otaczającymi znajdującą się tam kaplicę – Capilla de la Magdalena, z której również prowadzą schody do korytarza stanowiącego dawne obejście komory grobowej, niedostępne jednak dla odwiedzających katedrę. 

Jak wyglądał grobowiec, który stał się miejscem ziemskiego spoczynku świętego Jakuba Starszego Apostoła, tego możemy się tylko domyślać lub porównywać do zachowanych podobnych budowli, jak chociażby do mauzoleum w wiosce Fabara prowincji Saragossa. 

Najstarszy opis pochodzi  XII wieku „Codex Calixtinus”, ale podaje tylko, że katedra została zbudowana na część i pamięć świętego Jakuba, który spoczywa pod ołtarzem w marmurowej urnie we wspaniale sklepionym grobie, który został wykonany z godną podziwu pracą i we właściwych proporcjach. Burzliwa historia, wielokrotne przebudowy, a nawet burzenia fragmentów budowli, jakie miały miejsce na przestrzeni blisko 2000 lat, pozostawiły pod posadzką dzisiejszej katedry tylko niewielkie pomieszczenie otoczone wąskim korytarzem, którego nawiedzenie jest celem pielgrzymów przybywających do Santiago de Compostela. 

Dopiero badania archeologiczne, porównawcze i historyczne jakie były prowadzone w katedrze w XIX i XX wieku pozwoliły odtworzyć przypuszczalny wygląd tego starożytnego mauzoleum oraz zmiany dokonane w nim na przestrzeni wieków. Podczas tych prac dokonano również badania odnalezionych szczątków ciała świętego Jakuba, zakończonych potwierdzeniem ich autentyczności w bulli wydanej w 1884 roku przez papieża Leona XIII. Na ich podstawie Aleandro-Benito Barral Iglesias w książce „El sepulcro de Santiago Documentos – Topominia – Arquelogia” przedstawił historię tego budynku i związanego z nim kultu świętego Jakuba. 

Budynek sepulcrum, którego pozostałości znajdują się pod ołtarzem głównym w katedrze świętego Jakuba w Santiago de Compostela, miał dwie kondygnacje: podziemną o wymiarach 6,41 x 4,69 m i grubości ścian około 0,7 m, będącą komorą grobową przedzieloną łukowym portalem, w której przez otwór w stropie, umieszczano kamienne sarkofagi z ciałami zmarłych członków rodziny i górną nadziemną z posągami bóstw i kamiennym ołtarzem ofiarnym, z wejściem z zewnętrznego kolumnowego portyku.  

Na płycie ołtarzowej, która znajduje się obecnie w muzeum przy klasztorze Antealtares, wykuty jest tekst informujący, że mauzoleum wybudowane zostało przez kobietę Atia Moeta, która w tradycji i legendach jakubowych występuje pod imieniem Lupa (Wilczyca), lub królowa Luparia. 


Pierwszą osobą tutaj pochowaną była jej wnuczka Viria. W 44 roku n.e. złożono w nim, przywieziony z Palestyny, sarkofag z ciałem świętego Jakuba Starszego Apostoła.

W tym samym grobowcu pochowani zostali później uczniowie świętego Jakuba, święci Atanazy i Teodor. Ciała ich złożono w ceglano-kamiennych sarkofagach zachowanych do dzisiaj w bocznych wnękach krypty, a sarkofag z ciałem świętego Jakuba przesunięto do oddzielonej półkolistym portalem wschodniej części pomieszczenia. W górnej kondygnacji powstała kaplica z ołtarzem przerobionym z kamiennego pogańskiego stołu ofiarnego i tak to, co pierwotnie miało być prywatnym rodzinnym mauzoleum, stało się, po chrzcie królowej Luparii (Atii), pierwszą świątynią powstałej wspólnoty chrześcijańskiej.

Jeżeli opis tego rzymskiego mauzoleum można uznać za dokładny, to sporo trudności nastręczyła próba odtworzenia dokonanych przebudów, jaka nastąpiły miedzy I a IX wiekiem. Dotyczy to zmian jakie nastąpiły we wnętrzu, ale przede wszystkim budowy wąskiego, mającego około 1,2 m szerokości, korytarza wokół podziemnej części grobowca i nakrycia całej budowli kamiennym sklepieniem i jak podaje średniowieczna legenda o odnalezieniu grobu świętego Jakuba, zasypaniu jej ziemią.

Między I a IX wiekiem

Najpopularniejsza opowieść o tym co działo się z grobowcem do czasu „inventio”  podaje, z którą jednak nie wszyscy badacze i naukowcy zgadzają się, że przebudowa i ukrycie grobowca pod warstwą ziemi nastąpiło w połowie II wieku. Usunięto wtedy sarkofagi rodziny Moeta i we wschodnim pomieszczeniu ustawiono sarkofag Apostoła, a groby świętych Atanazego i Teodora pozostawiono w zachodniej części. Przestrzeń miedzy nimi zasypano ziemią i całość pokryto polichromowaną mozaiką przedstawiającą zmartwychwstanie pod symbolem kwiatu lotosu. Wokół podziemnej kondygnacji wybudowano korytarz, z wprowadzającymi do niego schodami, a w ścianach krypty wykuto niewielkie otwory, by wierni mogli rękami dotykać miejsc na posadzce, pod którą znajdowały się święte szczątki tam pochowanych. Ściany korytarza nakryto sklepieniem przykrywającym całą powstałą budowlę, którą potem przysypano ziemią. W powstałym w ten wzgórzu pozostawiono zabezpieczone i ukryte wejścia do korytarza.

Istniała tutaj gmina chrześcijańska związana z kultem świętego Jakuba, co potwierdza fakt, że bo obok miejsca, gdzie znajdował się grób Apostoła, powstaje cmentarz z kamiennymi sarkofagami antropomorficznymi z wykutymi symbolami chrześcijańskimi, a w V wieku w Galicji, północnej Portugalii i francuskiej Bretanii budowane są pierwsze kościoły pod wezwaniem świętego Jakuba Starszego Apostoła, w których relikwie tego świętego musiały prawdopodobnie pochodzić z tego miejsca.

Upadek gospodarczy, głód i choroby panujące w Galicji pod koniec VI wieku sprawiły, ze okoliczne tereny zaczęły się wyludniać. Ostatnie pochówki miały tu miejsce na początku VII wieku, a nieliczni już  mieszkańcy zapewne przenieśli się w sąsiedztwo położonej bliżej oceanu miejscowości Iria, która w tym czasie stała się też siedzibą biskupa i cmentarz zaczęła zarastać gęsta roślinność. Inwazja muzułmańska w 711 roku spowodowała, że miejscowa ludność uciekła na północ, dokąd nie dotarły wojska najeźdźców, lub zginęła. Okolica opustoszała, biskupstwo przestało istnieć i na ponad sto lat „zapomniano” o świętym Jakubie.

Kilkadziesiąt lat później wojska chrześcijańskie królestwa Asturii odzyskały teren Galicji.  Powrócił biskup do Iria Flavia i zaczęli powracać też potomkowie dawnych mieszkańców, przynosząc ze sobą opowieści i legendy zasłyszane w rodzinach. W pierwszej połowie IX wieku biskupem diecezji Iria był Teodomir i  kiedy pewnego dnia dotarła do niego wiadomość o odnalezieniu, w położonym o około 20 kilometrów na północ lesie Libredón, dziwnej budowli skrytej wewnątrz niewielkiego pagórka, postanowił zbadać to miejsce. Wąski kamienny tunel zaprowadził go do dwukondygnacyjnego kamiennego budynku, w którym w dolnym pomieszczeniu pod zniszczoną posadzką widać było trzy sarkofagi, a w górnym stał niewielki kamienny ołtarz. Przypomniał sobie zasłyszane opowieści i doszedł do przekonania, że oto jest w miejscu, gdzie pochowano Jakuba Starszego Apostoła i dwóch jego uczniów Teodora i Anastazego. 

Nakazał usuniecie ziemi przykrywającej grobowiec i odsłonięcie sarkofagów. Przybyły na to miejsce król Asturii Alfono II el Casto zrozumiał doniosłość tego odkrycia dla chrześcijan zamieszkujących Półwysep Iberyjski, a także znaczenie dla swojego królestwa. Nadał biskupowi położone wokół ziemie i kazał wybudować mały kościół „supra corpus apostoli” („nad ciałem apostoła”). W dokumencie z 4 września 834 r., król napisał:
„Albowiem w naszych czasach został nam objawiony drogocenny skarb błogosławionego Apostoła, a mianowicie Jego Najświętsze Ciało. Spotkawszy go, z wielką pobożnością i duchem błagania, pospieszyłem aby adorować i czcić tak drogocenny skarb w towarzystwie mojego dworu, i oddawaliśmy mu cześć wśród łez i modlitw jako Patrona i Pana Hiszpanii oraz za naszą własną z wolnej woli, udzieliliśmy mu wspomnianej wyżej drobnej przysługi i kazaliśmy wybudować kościół ku jego czci.”

Zbudowany został niewielki jednonawowy budynek przyległy do grobowca, którego górna kondygnacja stała się absydą z ołtarzem, a dolna, z sarkofagami świętego Jakuba i świętych Anastazego i Teodora, udostępniona dla wiernych z nawy kościoła poprzez otaczający ją korytarz. 

Od odkrycia w IX wieku do ukrycia w XII wieku

Czy faktycznie przebudowa i zasypanie grobowca miało miejsce w II wieku naszej ery? Jedna ze średniowiecznych opowieści podaje, że

„po trzech dniach postu biskup i jego świta udali się na miejsce i odkryli wśród zarośli pomnik zbudowany z marmurowych płyt składający się z małego sklepionego budynku w ruinie. W wewnętrznej komnacie znajdował się marmurowy grobowiec i ołtarz, więc nie mieli wątpliwości, że jest to grób Apostoła i jego dwóch uczniów Atanazego i Teodora.”

Być może w II wieku, w czasie prześladowań chrześcijan, dobudowano i zasypano ziemią kamienny tunel prowadzący do podziemnej komory grobowej, a otaczający ją korytarz i zewnętrzne ściany ze sklepieniem nakrytym dachem dobudowano dopiero podczas budowy pierwszej bazyliki, aby kryptę połączyć z wnętrzem kościoła, a dla podkreślenia znaczenia budynku grobowca  powiększyć jego zewnętrzne wymiary, bez naruszania górnej kondygnacji będącej kaplicą z głównym ołtarzem.

Nie można tez wykluczyć wersji, że pod koniec ery Cesarstwa Rzymskiego, kiedy przyjęto religię chrześcijańską, grobowiec rozbudowano w sposób opisany wcześniej, tworząc pierwsze sanktuarium świętego Jakuba Starszego Apostoła, którego oddziaływanie przyczyniło się do budowy nowych kościołów pod jego wezwaniem. 

Pod koniec IX wieku, za panowania Alfonsa III, w miejscu niewielkiej do tej pory świątyni powstała nowa, trójnawowa bazylika z baptysterium przyległym do północnej bocznej nawy. Podobnie jak poprzedni kościół dobudowana została również do budynku grobowca, w którym przebudowano dach z czterospadowego na dwuspadowy dla lepszego połączenia z wyższym budynkiem kościoła i przyległym od wschodniej strony klasztorem Antealtares. 

W 997 roku bazylika wraz z absydą ołtarzową w górnej kondygnacji budynku grobowca i powstałe wokół miasto zostały zniszczone w czasie najazdu wojsk muzułmańskich na Galicję. Krypta z relikwiami świętego Jakuba ocalała dzięki niezłomnej postawie biskupa Pedro Mezonzo wobec wodza muzułmanów Al-Mansur Ibn Abi Aamira, zwanego przez chrześcijan Almazorem. Ocalał też liczący blisko tysiąc lat kamienny ołtarz. Kiedy muzułmanie opuścili Galicję kościół z budynkiem grobowca odbudowano, a na wieść o cudownym ocaleniu grobu i relikwii świętego Jakuba, która rozeszła się po Europie, rzesze pielgrzymów zaczęły docierać do powstającego z ruin miasta Compostela.

Szybko świątynia stała się zbyt mała aby pomieścić liczne pielgrzymki przybywające do grobu świętego Jakuba i w 1075 roku rozpoczęto budowę dużej romańskiej katedry. Projekt zakładał, że budowa rozpocznie się od ambitu i kaplic obwodowych tworzących prezbiterium, oraz transeptu, których wielkość i sklepienie pozwoliłoby do końca budowy zachować istniejącą bazylikę i budynek grobowca. 




Od 1093 roku budową zaczął kierować administrator diecezji Compostela Diego Gelmirez, późniejszy biskup, a od 1120 roku pierwszy arcybiskup, który w 1122 roku po ukończeniu prezbiterium i transeptu, zmienił plany dotyczące głównej kaplicy stanowiącej centralne miejsce nowego kościoła. Nakazał rozbiórkę górnej kondygnacji znajdującego się w niej budynku grobowca, a nad pozostawioną i nienaruszoną komorą grobową ustawił nowy skrzyniowy ołtarz, za którym pozostawił zejście do krypty. Pierwotny ołtarz został przekazany do klasztoru Antealtares, gdzie znajduje się do dzisiaj w przyklasztornym muzeum. 

Klika lat później arcybiskup Gelmirez dokonuje kilku zmian w prezbiterium katedry. Nad ołtarzem umieszcza figurę świętego Jakuba i buduje galerię, z której pielgrzymi będą mogli jej dotknąć, a nawet objąć. Związane to było ściśle z druga decyzją podjętą przez niego, która zaważa na następne stulecia na losach krypty i znajdujących się tam relikwii świętego Jakuba. 

Pod presją płynących z całej Europy próśb o relikwie, a także ciągłymi próbami ich pozyskania przez pielgrzymów, zamurowuje wejście do korytarza prowadzącego do krypty, zmykając w ten sposób na kilka stuleci dostęp do niej i znajdujących się tam relikwii. 

Wejście do krypty otwarto na krótko dopiero w 1589 roku, by wyjąć z niej relikwie świętego Jakuba, Anastazego i Teodora i ukryć w innym miejscu, z obawy przed możliwą profanacją, lub też zniszczeniem podczas najazdu na wybrzeże Galicji floty angielskiej pod dowództwem Franciszka Drake’a, po czym z powrotem zamurowano. Zrobiono to w wielkiej tajemnicy, nie zostawiono żadnej informacji, gdzie zostały złożone relikwie i tak zaginęły one na 290 lat, aż do 1879 roku.  Jeszcze w XVII wieku, kiedy przystąpiono do budowy nowego ołtarza, kanonik katedry Verdugo przedstawił projekt ponownego otwarcia krypty, ale jego pomysł nie został przyjęty przez kapitułę. 

Ponowne odkrycie w XIX wieku

W drugiej połowie XIX wieku, dzięki staraniom kardynała Miguela Payá y Rico i szczegółowym badaniom kanonika katedry Antonio López Ferreiro, rozpoczęto prace remontowe i archeologiczne wewnątrz katedry. Pod rozebraną posadzką prezbiterium odkryto prostokątną kryptę podzieloną na dwie komory: jedną z jednym sarkofagiem i drugą z dwoma, otoczoną korytarzem z ashlarową granitową ścianą. W krypcie znajdowały się resztki drobnego marmuru, być może z sarkofagu. Wszystko to wykazało, że był to sepulkralny budynek z czasów Imperium Romanum, prawdopodobnie z I wieku naszej ery z pokrywającymi grób mozaikami z motywem kwiatu lotosu, chrześcijańskiego symbolu chrztu i zmartwychwstania, co wskazywało na chrześcijański charakter pochówku znaczącej osoby. Pozostałe dwa sarkofagi były prostsze ustawione za kamiennym portalem. Odpowiadało to przekazywanej tradycji o pochówku świętego Jakuba. Sarkofagi były jednak puste, więc Antonio López Ferreiro nadal badał i poszukiwał. 

Santiago de Compostela Katedra krypta św. Jakuba inwentaryzacja wykopalisk 1879 r.

Santiago de Compostela Katedra nawa główna podczas wykopalisk 1879 r.

Santiago de Compostela Katedra krypta św. Jakuba podczas wykopalisk 1879 r.

Santiago de Compostela Katedra krypta św. Jakuba, sarkofag św. Jakuba podczas wykopalisk 1879 r.

Legenda opowiada, że pewnej nocy, gdy Lopez Ferreiro i archeolodzy jedli posiłek i popijali wino w Pazo Vista Alegre, wydarzył się cud. Przez okno wleciała gołębica niosąc gałązkę oliwną. Służąca próbowała ją złapać, ale stanęła jak sparaliżowana, bo gołąb przemówił do niej i odleciał. Służąca odszukała ucztujących gości i przekazała im usłyszane słowa: Spójrz tam, nauczyciel nie jest daleko, podążaj ścieżką Pana i znajdziesz je pod gwiazdami. 

To dało mu wskazówki, że szczątki zostały ukryte w absydzie przy ołtarzu, przed którym kanonicy codziennie śpiewali antyfonę "Corpora Sanctorum in tempa sepulta sunt", gdzie na na mozaice ułożone były atrybuty Apostoła, łuk (arcis) i gwiazda. Archeolodzy przebili w tym miejscu posadzkę i znaleźli urnę z kośćmi trzech mężczyzn, najprawdopodobniej zmarłych w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Kości dwóch z nich należały do mężczyzn w średnim wieku, a trzecie do starszego z wyraźnym brakiem dużej części głowy. Do identyfikacji tego ciała, jako świętego Jakuba Starszego Apostola, posłużyły szczątki znajdujące się w dwóch relikwiarzach, posiadające certyfikat autentyczności: fragment nasady czaszki będący w katedrze w Pistoi we Włoszech i ząb znajdujący się w relikwiarzu „Coquatrix” w skarbcu katedry w Santiago de Compostela. Wszystko do siebie pasowało, więc dpowiednia dokumentacja przekazana została do Watykanu i w 1884 roku Papież Leon XIII w "Bula Deus Omnipotens" potwierdził, że znalezione szczątki należą do świętego Jakuba Starszego Apostoła i dwóch jego uczniów Teodoro i Atanasio.

Odbudowana i udostępniona została dolna, podziemna kondygnacja dawnego rzymskiego mauzoleum, która wraz z otaczającym je korytarzem stanowi kryptę usytuowaną pod głównym ołtarzem.  Z obejścia wokół ołtarza zbudowano schody prowadzące w dół do zachodniej części podziemnego korytarza, umożliwiając pielgrzymom i nawiedzającym to miejsce modlitwę i kontakt wzrokowy ze znajdującym się w komorze grobowej relikwiarzem zawierającym relikwie świętego Jakuba. Do pozostałej części korytarza, oddzielonej kratami i niedostępnej dla wchodzących do krypty, wykonane zostały schody ze znajdującej się za ołtarzem kaplicy (capilla de la Magdalena) i dostępnej tylko dla celebrantów), widoczne z ambitu przez szyby w kolumnadzie otaczającej transaltar.  

9 listopada 1982 roku, w Roku Świętym Jakubowym , krypta była miejscem, w którym Jan Paweł II podczas swojej pielgrzymki, jako pierwszy papież modlił się w tym  miejscu. 

W korytarzu krypty umieszczona została tablica pamiątkowa z fragmentem apelu wygłoszonego w katedrze do zgromadzonych dostojników państwowych:
„Ja. Biskup Rzymu i pasterz kościoła uniwersalnego kieruję do ciebie, stara Europo, wołanie pełne miłości:  Odnajdź siebie samą! Bądź sobą!”