piątek, 24 września 2021

11. Rytuał pielgrzymi w katedrze świętego Jakuba


Katedra świętego Jakuba w Santiago de Compostela, jako cel przebytej drogi, była i jest duchowym epicentrum dla pielgrzymów. Potrzeba wyrażenia uczuć, napięcie duchowe związane z nawiedzeniem świętego miejsca stworzyło przez stulecia serię mniej lub bardziej znanych rytuałów pielgrzymich, z których kilka przetrwało do dzisiaj. Wiele z nich, powstałych jeszcze w średniowieczu, miało swój początek w wierze i duchowości pielgrzymów, które pozwalały patrzeć na otaczający świat, nie poprzez jego materialny wymiar, ale przede wszystkim przez pryzmat wiary, dla której wszystkie dzieła rąk ludzkich stworzone zostały na pożytek i chwałę Bogu.

Dzisiaj na katedrę patrzymy jak na wspaniale dzieło architektury, którego oglądanie wzbudza przede wszystkim emocje podniosłości i radości, związane też z zakończeniem trudów wielodniowego wędrowania. Kontemplujemy  kunszt architektów, budowniczych i rzeźbiarzy, dzięki którym powstało to wyjątkowe, niepowtarzalne dzieło. Mniej jednak uwagi zwracamy na przekaz teologiczny zawarty w samej architekturze katedry oraz w bogatym detalu rzeźbiarskim umieszczonym na jego elewacjach i we wnętrzu, przedstawiającym opowieści i nauki płynące ze Starego i Nowego Testamentu. Nie wszystkie elementy romańskiej architektury i rzeźby zachowały się do dzisiejszych czasów, usunięte podczas przebudów dokonanych w XVII i XVIII wieku, których przekaz zawarty w tym „piśmie obrazkowym” był  przez średniowiecznych pielgrzymów zrozumiałą nauką o prawdach wiary i stanowiła ważne elementy średniowiecznego rytuału pielgrzymiego.

Rua da Acibecharía jest ulicą którą od wieków pod katedrę przychodzi większość pielgrzymów. Współcześnie zatrzymują się na Plaza del Obradoiro, lub zmierzają do Biura Pielgrzyma, a do wnętrza katedry wchodzą dopiero po pozostawieniu w bezpiecznym miejscu swojego bagażu.  Inaczej rytuał nawiedzenia katedry wyglądał dawniej. Tradycyjnie, od czasu wybudowania w XII wieku tak zwanej III katedry, której podstawowa bryła o kształcie krzyża łacińskiego istnieje do dzisiaj, pielgrzymi dochodzili do Plaza Paradise, który obecnie ma nazwę Plaza Inmaculada i wchodzili do wnętrza przez bramę – Porta Francigena – w północnej fasadzie katedry. 


Północna strona budynku otrzymuje mniej światła niż strona południowa i pielgrzymi nadali tej naturalnej osobliwości znaczenie religijne. Symbolizm tego zjawiska dla nich był oczywisty: wchodzili z ciemności przez zacienioną bramę Starego Testamentu do wnętrza, w którym spotkali się z Chrystusem i wychodzili rozświetloną słońcem bramą Nowego Testamentu – Porta Platerias – duchowo przemienieni, aby wrócić do domu i rozpocząć nowe życie.


Niewiele elementów z dawnego rytuału związanego z nawiedzeniem katedry przetrwało do dzisiejszych czasów, ale warto je wszystkie poznać, by wzbogacić, obecnie sprowadzonego głównie do uścisku popiersia świętego Jakuba, nawiedzenia krypty z jego doczesnymi szczątkami i udziału w mszy świętej z błogosławieństwem dla pielgrzymów i być może, przy odrobinie szczęścia z ceremoniałem okadzania kadzielnicą Botafemeiro.

Santiago de Cmpostela, katedra świętego Jakuba - droga rytuału pielgrzymiego. 1 Plaza del Inmaculada i Fonte de Paraiso (nieistniejąca), 2 Porta Francigena, 3 Capila Santa Maria de la Corticela, Capila Santa Maria Mgdalena, 5 Capila San Salvador, 6 laska świętego Jakuba (obecnie w kaplicy Relikwii), 7 Portico de la Gloria, 8 Coro i figura Santa Maria (nieistniejące), 9 figura świętego Jakuba w Wysokim Ołtarzu, 9 krypta świętego Jakuba, 10 ołtarz, 11 Porta de las Platerias. 

Średniowieczny rytuał pielgrzymi
nawiedzenia katedry świętego Jakuba w Santiago de Compostela


Pielgrzymi docierając do Santiago de Compostela szlakiem Camino Frances dochodzili do katedry świętego Jakuba od jej północnej strony, do której przylega duży plac: Plaza del Inmaculada (gal. Praza da Inmaculada) (Plac Niepokalanej), zwanego też Azbacheria, a w okresie średniowiecza noszącego nazwę Plaza del Paraiso, czyli Rajski Plac.


Oczyszczenie ciała na Plaza del Inmaculada


Na placu przed północnym wejściem do katedry znajdowała się duża kamienna fontanna – Fuente de Paraiso – w której myli się pielgrzymi dokonując w ten sposób rytuału oczyszczenia, przez zanurzenie się w wodzie znajdującej się w misie fontanny. Oddawali brudną odzież, otrzymując w zamian czyste ubranie, a zniszczone palone było w prostokątnym kamiennym basenie pod metalowym Krzyżem Łachmaniarzy – Cruceiro Farrapos. 


Ten rytuał trwał aż do połowy XVIII wieku, kiedy to po pożarze, który zniszczył również Porta Francigena, zabroniono palenia odzieży. Średniowieczne Rajskie Bramy zastąpiła nowa klasycystyczna fasada. W tym czasie zakończono budowę wspaniałej fasado Obradoiro i pielgrzymi coraz częściej zaczęli wchodzić przez jej bramy do katedry, więc kamienną Fuente de Paraiso przeniesiono do wirydarzu przykatedralnego klasztoru, a Cruceiro Farrapos ustawiono na dachu nad kaplicami absydy.

Fontanna została opisana w Księdze V powstałego w XII wieku dzieła Cedex Calixtinus,  który nazywa ją Fuente de Santiago lub Fons miravilis: „Na środku kolumny z brązu zwieńczonej figurami czterech lwów z otwartymi paszczami wylewając strumienie dużej  ilości dobrej jakości wody, która jest świeża, pożywna, zdrowa, czysta, bardzo dobra, ciepła zimą i chłodna w lecie”.

Porta Francigena czyli Brama do Raju


Historyczne wejście do katedry w Compostela odbywało się z Plaza del Inmaculada, nazwanego tak od rzeźby Zwiastowania znajdującej się na fasadzie Porta Francigena, przez drzwi – Puerta del Paraíso. To istniejące do połowy XVIII wieku  romańskie wejście „reprezentowało stworzenie, grzech i obietnicę odkupienia i dlatego nazwano ją fasadą Raju”, jak określił to były dziekan Composteli Jesús Precedo Lafuente.

Pielgrzymi, nim przekroczyli próg katedry, kontemplowali i rozważali rzeźbiarskie przedstawienie „dzieła stworzenia, grzechu i obietnicy odkupienia”. Na znajdującym się nad bramami wejściowymi fryzie przedstawione było stworzenie Raju i jego utracenie, a poniżej, w tympanonie nad bramą po lewej stronie wykonano scenę zapowiadającą okupienie. W XII wieku Aymeric Picaud w V księdze Codex Calixtinus tak to opisuje:
„Za dziedzińcem, na północ od bazyliki św. Jakuba, znajdują się francuskie drzwi, w których znajdują się dwa wejścia, oba ozdobione pięknymi dziełami.  W każdym z dwóch wejść na zewnątrz, znajduje się sześć kolumn, marmurowe i inne kamienie, trzy po prawej i trzy po lewej, czyli sześć na wejściu i sześć na drugich, co sprawia, że w sumie jest dwanaście. Na przymocowanym do ściany [fryzie], który ją dzieli na dwie części, siedzi Pan na tronie w majestacie, dając błogosławieństwo prawą [ręką] i z książką po jego lewej stronie. 
Otaczają tron czterej ewangeliści, po prawej stronie [Pana]  jest przedstawiony Raj, a w drugiej Pan przychodzi  upominać Adama i Ewę za grzech, by na końcu, wyrzucić ich z Raju…
Ale we wnęce [tympanonie] nad drzwiami, które znajdują się po lewej stronie, gdy wchodzimy do bazyliki, znajduje się Zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny, a anioł Gabriel przemawia do niej”.


Modlitwa w kaplicy Santa Maria la Antigua de la Corticela


Najstarsza część sanktuarium świętego Jakuba, powstała jeszcze przed budową katedry i mimo, że obecnie jest połączona wewnątrz z katedrą, stanowi oddzielny kościół i parafię, jest od samego początku (IX w.) miejscem modlitwy dla pielgrzymów szukających własnej miejsca w świątyni, gdzie mogliby pójść na mszę, modlić się i zastanawiać.  Corticela to także miejsce początku kultu Santiago. Jej mnisi byli, wraz z tymi z monasterio San Payo – pierwszego męskiego klasztoru - strażnikami grobu apostoła. Przez większą część średniowiecza wraz kaplicą San Nicolás (Mikołaja), obecnie nieistniejącą, była głównym miejscem nabożeństw odprawianych dla pielgrzymów. 


Od XVI wieku, w bocznej wnęce umieszczona jest figura Chrystusa modlącego się w Ogrojcu. U jego stóp ustawiony jest koszyk, do którego pielgrzymi, a także uczniowie i studenci składają prośby dziękczynienia, by przez modlitwę Chrystusa trafiły do Boga Ojca.


Symboliczne znaczenie tego gestu podkreśla spokój tego miejsca, oddzielonego długim korytarzem od gwaru w katedrze, przerywany tylko dźwiękiem dzwonów lub szumem deszczowej wody wypływającej z gargulców umieszczonych w dachu kaplicy. W tym miejscu pielgrzymi odczuwali, że rzeczywistość, która ich dotąd otaczała jest już historią, że jej miejsce zajmuje wiara, która kieruje myślą i działaniem.

Sakrament pojednania


Wyciszeni modlitwą w kaplicy Santa Maria la Antigua de la Corticela pielgrzymi kierowali swe kroki do konfesjonałów rozmieszczonych w kaplicach w ambicie (obejściu) ołtarza, lub w nawach bocznych katedry, ze spowiednikami spowiadającymi w różnych językach, by przystąpić do sakramentu pojednania.


Tam odkrywali swoje wewnętrzne rany, swoje niewierności, swoje grzechy. W sakramencie umieszczali swoje życie i swoje grzechy w kochających i uzdrawiających rękach Chrystusa, aby móc odnowić swoje istnienie. 
„Miłosierny, mój Boże, za twoją dobroć, za twoje ogromne współczucie, usuń moją winę. O Boże, uwierz we mnie z czystym sercem, odnów mnie wewnętrznie z mocnym duchem

Wota i compostela


Ważnym elementem rytuału pielgrzymiego było składanie wotów przyniesionych ze sobą, a przez osoby majętne nierzadko o dużej wartości, a nawet będące dziełami sztuki sakralnej.
Składane były w kaplicach wokół ołtarza, które były też miejscem spotkań pielgrzymów z duchowieństwem katedry. Oprócz kontaktu podczas spowiedzi i komunii. Od czasu zakończenia budowy prezbiterium i nowego ołtarza na początku XII, oraz po zamurowaniu wejścia do krypty świętego Jakuba wota składane były z tyłu ołtarza, w kaplicy świętej Marii Magdaleny. 


We wnęce pod ołtarzem pielgrzymi mogli też zobaczyć symboliczną gwiazdę wskazująca miejsce pochowania Apostoła. Tutaj też otrzymali, za odpowiednią opłatą, kompostelę – zaświadczenie o swojej pielgrzymce.


Pielgrzym z Holandii Jean van Doornik, który przybył do katedry w 1489 roku napisał:
„Poszedłem do spowiedzi za ołtarzem, gdzie znajdowało się ciało naszego Pana, chwaląc go i dziękując mu za wszystkie błogosławieństwa i korzyści mi przyznane”. 

W XVI wieku, z uwagi na zagrożenie najazdami angielskimi, przestrzeń kaplicy z tył ołtarza została zamknięta, a wnęka pod ołtarzem zamurowana. Rytuał składania wotów i odbioru composteli przeniesiony został do kaplicy San Salvador (Zbawiciela), najstarszej, od której rozpoczęła się w 1075 roku budowa dzisiejszej katedry, zwana też przez pielgrzymów kaplicą króla Francji, w imieniu którego odprawiane były codziennie mszy, płonęły świece. Pielgrzymi mieli w niej miejsce do spowiedzi i przyjęcia komunii,
Tak w 1673 roku pisał o tym włoski pielgrzym, Domenico Laffi:
„Wśród kaplic jest ta, piękna, od króla z Francji, gdzie pielgrzymi dostają patenty, które zostały opłacone”. 
Guillaume Manier z Francji pisał w 1726 roku, że idzie do tego sanktuarium, zwanego „francuskim” otrzymać Komunię i dokument potwierdzający, Compostelę.


Dotknięcie laski świętego Jakuba


Po wyznaniu grzechów w sakramencie pojednania, pielgrzymi podchodzili do cienkiej kolumny z brązu, umieszczonej na filarze po prawej stronie styku nawy głównej z transeptem, w której znajdowała się laska – bodron – świętego Jakuba. Mogli oni dotknąć, od spodu, żelaznego jej zakończenia, a ten miał moc złagodzić ból i cierpienie.. Początkowo laska nie miała metalowej obudowy, ale zapędy pielgrzymów, by mieć chociaż drzazgę, jako relikwię czy też pamiątkę świętego Jakuba, zmusiła władze katedry do jej zabezpieczenia. W XIII wieku do kolumny wsunięta została druga laska używana przez pielgrzyma San Franco de Siena, który odzyskał wzrok po dotarciu do Santiago de Compostela.
Bartholomeo Fontana w 1539 roku podaje, że umieścił palce pod pustą kolumną i "jest wyczuwalne ostre żelazo i laska”. 
W XXI wieku, przed remontem katedry mosiężna kolumna została przeniesiona do kaplicy Relikwii.


Pórtico de la Gloria


Z transeptu i przestrzeni wokół ołtarza pielgrzymi przechodzili nawami bocznymi do nartexu (przedsionka), gdzie znajduje się Portico de la Gloria, jedno z najwspanialszych dzieł romańskiej rzeźby sakralnej, wykonane w pierwszej połowie XII wieku, przez pracownię Maestro Mateo. 


W średniowieczu bramy do tego przedsionka, umieszczone w fasadzie zachodniej, były zamknięte i otwierane były tylko w Latach Świętych Jakubowych.

Dojście nawami bocznymi miało swoje uzasadnienie. Pielgrzymi oddzieleni rzędem kolumn i wielkim kamiennym coro (niskim chórem) od nawy głównej, nie szli odwróceni plecami do głównego ołtarza, a przed Portyk Chwały podchodzili drzwiami bocznymi stając przed wspaniałym dziełem rzeźby romańskiej kontemplowali i rozważali przedstawioną historię zbawienia. Lewa strona Starego Testamentu przedstawia oczekiwanie i pragnienie przyjścia Chrystusa, symbolizowane przez czterech proroków Starego Testamentu. Po stronie prawej jest głoszenie Nowego Testamentu przez czterech apostołów. Centralny tympanon uosabia Chwałę Bożą:
„W środku jest Pan, otoczony Jego chwałą. On jest świątynią, pośrednikiem między Bogiem a ludźmi, kapłanem. On otwiera drzwi, On kontaktuje nas z boskim życiem, przez Niego wchodzimy w prawdziwe życie przez wiarę”. 


Na środkowej kolumnie Święty Jakub Starszy Apostoł, pielgrzym, wysłannik Chrystusa, przekazuje nam wiarę w Zbawienie. 
Tutaj pod tą kolumną Jakubową w przeszłości pielgrzymi odprawiali dwa rytuały. Podczas Pierwszego z nich pielgrzym stawał przed kolumną, umieszczał palce prawej ręki w zagłębieniach na marmurowym słupku przedstawiającym Drzewo Jessego i dotykał kolumny czołem dla jedności z Chrystusem i świętym Jakubem. Według tradycji, te zagłębienia powstały przez wieki palcami pielgrzymów. 



Powiedziane było też, że ten, kto odmówił w ciszy pięć Pater Noster bez zdejmowania ręki, zostawał obdarowany przez Opatrzność pięcioma łaskami. Niektórzy pielgrzymi w otwartych paszczach bestii zostawiali datki, które, jak głosi legenda, znajdowano potem w krypcie świętego Jakuba.

Następnie przechodził na drugą stronę portyku, przez symboliczne drzwi wejścia do Chrystusa, odmawiając modlitwę:
"Wierzę w jednego Boga ..."
Po drugiej stronie Portico de la Gloria wykonywali drugi rytualny obrządek o nazwie Santo dos Croques. Pochylali się nad skromną kamienną figurą Maestro Mateo, umieszczoną u podstawy tej kolumny i dotykali trzy razy swoją głową jego głowy, by przekazał on swoją mądrość, wiedzę i wiarę.


Od 2008 roku rytuały te zostały zakazane z uwagi ochronę kamieni, z których wykonane zostały rzeźby tworzące Portico de la Gloria.

Matka Boża i Salve Regina


Od Portyku Chwały pielgrzymi szli w kierunku ołtarza głównego, by w pozostałych rytuałach znaleźć się blisko Apostoła Jakuba. Idąc nawą główną dochodzili do nieistniejącej już kamiennej obudowy niskiego chóru – coro – gdzie na zewnętrznej ścianie (trascoro) znajdowała się figura Matki Bożej. Każdej soboty u jej stóp odprawiane było nabożeństwo „Salve Regina”, upamiętniające cudowne ocalenie grobu świętego Jakuba w 997 roku i powstanie ułożonej przez ówczesnego biskupa Composteli Teodomira maryjnej pieśni o tym tytule. Przy figurze modliły się też pary, które pragnęły mieć dziecko, lub oczekiwały na szczęśliwe narodziny. 
W XVI wieku coro zostało rozebrane, figury je zdobiące umieszczono przy wybudowanych w tym czasie nowych Drzwiach Świętych we wschodniej fasadzie katedry. Model jego znajduje się w Muzeum Katedry.



Ołtarz główny


Znaczenie ołtarza głównego ustawionego nad kryptą z ciałem świętego Jakuba, niedostępną od XII wieku sprawiły, że w jego otoczeniu każdy pielgrzym chciał pokazać szczególne nabożeństwo i oddanie Apostołowi. 


Powstał szczególny rycerski rytuał, niemiecki rycerz Peter Ritter w 1428 roku:
„Tam [przed ołtarzem] leżeliśmy Pan Axel i ja, wraz z naszym kolegą ze szlachetnej drogi, na tarczach, jak zwykle robią to szlachetni pielgrzymi”. 
Prawie czterdzieści lat później to samo podał Gabriel Tetzel z Czech:
„W tej kaplicy leżała większość na tarczach tarcz, którzy pochodzili z książąt i i inni wędrowcy. Tak leżeli na tarczach też mój szlachetny pan i jego towarzysze podróży”.
Pielgrzymi niższego stanu starali się dotknąć głowami słupów przy ołtarzu, na znak otrzymanych odpustów.

Uścisk świętego Jakuba w Wysokim Ołtarzu


Jednym z najważniejszych elementów rytuału pielgrzymiego nawiedzania katedry był i jest uścisk figury popiersia Apostoła umieszczonej w Wysokim Ołtarzu. Święty Jakub trzyma laskę z tykwą oraz napis: Hic est corpus divi Iacobi Apostoli i Hispaniarum Patroni (Tu leży ciało Jakuba Apostoła, patrona Hiszpanii).

Wspiąwszy się po schodach pielgrzym całował i obejmował Apostoła za szyję mówiąc:
„Dziękuję Ci przyjacielu Santiago, bracie Santiago, za pomoc w dotarciu tutaj! Dziękuję za Twoją obecność, za Twoją ochronę, za Twoje świadectwo, za Twoje dziedzictwo! Przyjacielu, wstaw się za mną do Boga”.


W średniowieczu rytuał ten wzbogacony był jeszcze o gest nałożenia na głowę figury świętego Jakuba kapelusza, jaki miał ze sobą pielgrzym. Nakrycie to stawało się dla pielgrzyma rodzajem fetyszu, który po powrocie był traktowany jak swego rodzaju relikwia (chociaż relikwią być nie mógł). W XVI wieku na głowę Apostoła nałożono pozłacaną aureolę, na wzór tej, jaką miał relikwiarz głowy świętego Jakuba Młodszego (Santiago Alfeo), który znajdował się w skarbcu katedry. Początkowo zawieszona była na łańcuchu nad głową świętego Jakuba, ale, kiedy pielgrzymi zaczęli zakładać ją na swoją głowę, została przymocowano na stałe do figury. Zwracano też szczególną uwagę, żeby do figury Apostoła podchodzili tylko pielgrzymi, jak wyjaśniał w 1743 roku Nikolas Albani z Włoch:
„Jeśli to nie jest Peregrine, to nie może wspinać się, czy to człowiek zamożny pan lub pani albo kapłan lub biskup, albo król, nie może tego zrobić bez uprzedniego sprawdzenia u niego znak Pielgrzyma, bo to przywilej tylko pielgrzymów”.

Modlitwa w Krypcie świętego Jakuba

 
Pielgrzym kończący swoja Drogę świętego Jakuba – Camino de Santiago – po rytualne związanym z nawiedzeniem świętego miejsca, jakim jest archikatedra świętego Jakuba Starszego Apostoła w Santiago de Compostela, schodzi krypty z relikwiami świętego Jakuba, znajdującej się pod ołtarzem, które to miejsce jest prawdziwym celem Drogi, by w modlitwie podziękować za szczęśliwe dotarcie do celu i przekazać wotum (prośbę własną lub powierzoną o wstawiennictwo u Pana Boga, podziękowanie za doznane łaski).
„Ty jesteś tutaj, święty Jakubie, na tym końcu świata. Tutaj przybyłeś, aby głosić nam naukę Chrystusa, i tu pozostałeś, aby zachęcać nas do szukania i umacniania naszej wiary. Umocnij moją wiarę, moje chrześcijańskie życie, które tak często wydaje się odchodzić od prawd Twojej nauki. Ty silny, ty nieustraszony, Ty Synu Gromu. Amen”.


Przez większość czasu od początków istnienia tego świętego miejsca pielgrzymi nie mieli możliwości bliskiego kontaktu z doczesnymi szczątkami świętego Jakuba Starszego Apostoła. Odkryty na początku IX wieku grób świętego Jakuba był dostępny dla pielgrzymów do początku XII wieku, kiedy z uwagi na stałe wykradanie relikwii, wejścia do krypty grobowej zostały zamurowane, zostawiając jedynie znak w ołtarzu głównym wskazujący miejsce pochowania świętego.


W XVI wieku wszystkie znaki, ślady wskazujące to miejsce zostały zniszczone lub zatarte z obawy przed profanacją ze strony najeżdżających na wybrzeże, głownie w celach rabunkowych, żołnierzy i marynarzy angielskich pod wodzą Franciszka Draek’a, którego flota budziła postrach na całym wybrzeżu atlantyckim. Dopiero pod koniec XIX wieku, podczas prac archeologicznych i remontowych prowadzonych w katedrze, ponownie odkryte zostały resztki dawnego rzymskiego ediculum, w którym w kamiennym sarkofagu znajdowały się szczątki świętego Jakuba, a papież Leon XIII potwierdził ich autentyczność. W 1894 roku udostępniono pielgrzymom  kryptę z relikwiami świętego Jakuba, umieszczonymi w srebrnym relikwiarzu.

Msza Pielgrzymów


Od samego początku w katedrze mają miejsce specjalne msze dla pielgrzymów, które po odprawieniu Eucharystii kończyły się błogosławieństwem dla zgromadzonych na niej pielgrzymów. Zwykłe dni miała ona miejsce w kaplicy Santa Maria la Antigua de la Corticela, która aż do XX wieku była kościołem pielgrzymów. Przy ołtarzu głównym msze dla pielgrzymów odprawiane były tylko w dni świąteczne z dodatkowym elementem liturgii, jakim było okadzanie katedry i zgromadzonych w niej wiernych dymem z wielkiego kadzidła – Botafumeiro.

Codzienną mszę dla pielgrzymów zaczęto celebrować w południe pod koniec XX wieku, wraz ze wzrostem liczby pielgrzymów przybywających do Santiago de Compostela. Nie zawsze jest wtedy możliwość zafascynowania się, po zakończeniu mszy świętej, rytuałem wielkiego lotu kadzielnicy Botafumeiro, bo jak wszędzie tak też do katedry wkroczyła komercja i poza kilkunastoma dniami świątecznymi w ciągu roku, za ten pokaz, wykonywany przy pomocy 8 Tiraboleiros, trzeba zapłacić. 


Zebrani pielgrzymi przed rozpoczęciem liturgii w ciszy kontemplowali symbole stojącego przed nimi ołtarza i modlili się: 
„Pielgrzymi z tak wielu miejsc, wielu języków, zebraliśmy się wokół Twojego stołu, Panie, Twojej Eucharystii. Aby usiąść obok Ciebie, tak jak wiele razy siadał święty Jakub, aby być z Tobą, aby Cię słuchać, aby uczyć się od Ciebie, abyś żywił  i wzmacniał nas swoim własnym życiem, swoim własnym Ciałem. Amen”.

Porta Platerias - nowa droga życia


Pielgrzymi spędzali w katedrze wiele godzin modląc się, celebrując rytuały, uczestnicząc we mszy świętej i rozważając swoje dotychczasowe życie, wiarę i być może też przemianę duchową, jaka nastąpiła w nich przez długi czas trudnej wędrówki, często samotnej, pełnej napięć, rozterek, ale także radości. Ważnym momentem kończącym rytuał pielgrzymkowy i rozważania nad życiem doczesnym i przyszłym, było i jest wyjście z katedry do świata rzeczywistego, z którym pielgrzymi odmienionym duchowo i pełnym wiary muszą się zmierzyć w swojej drodze powrotnej i w domu, z którego dawno temu wyszli.

Kiedy wyjdziesz z katedry przez rozjaśnioną Bramę Południową – Puerta de las Platerías –spójrz na jej fasadę. Rzeźby przedstawiają symbolikę Nowego Testamentu i Zbawienia. To jedyna romańska elewacja, która zachowała się w katedrze. 


Zwróć uwagę na znajdujący się między archiwoltami obu bram Crismón – Chrystogram – ze znakami Chi-Rho, w którym litery Alfa i Omego zostały wstawione odwrotnie: Ω symbol końca po lewej i Λ jako początek po prawej stronie monogramu Chrystusa. Koniec stał się początkiem. 


Dotarłeś do Celu swojej Drogi i jej koniec stał się teraz początkiem nowej drogi, nowego życia, które rozpoczynasz.
„W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen”


Rytuał w Roku Świętym Jakubowym


Annus Sanctus Iacobeo ustanowiony przez papieża Kaliksta II w 1120,  w roku kiedy święto apostoła Santiago, 25 lipca przypada w niedzielę, dawał możliwość uzyskania odpustu zupełnego (Indulgenza plenarna) po spełnieniu przez pielgrzyma następujących warunków:
- odbycie pielgrzymki do grobu świętego Jakuba w Santiago de Compostela.
- nawiedzenie grobu świętego,
- udział w nabożeństwach w katedrze św. Jakuba
- brak jakiegokolwiek przywiązania do grzechu, nawet powszedniego (jeżeli jest brak całkowitej dyspozycji - zyskuje się odpust cząstkowy)
- stan łaski uświęcającej (brak nieodpuszczonego grzechu ciężkiego) lub spowiedź sakramentalna
- przyjęcie Komunii świętej,
- odmówienie modlitwy w intencjach Ojca Świętego, za które modli się każdego dnia papież.

Te warunki odpustu zupełnego wpisywały się w rytuał pielgrzymi jaki wytworzył się w katedrze. W XVI wieku wzbogacił się o dodatkowy element, kiedy otwarto dla pielgrzymów nowe wejście do katedry umieszczone we wschodniej ścianie, obok kaplicy Zbawiciela i nadana mu, wzorując się na ceremoniale Roku Jubileuszowego 1500-nego obchodzonego w bazylice świętego Piotra w Rzymie, tytułu Drzwi Świętych. Od tego czasu, w Roku Świętym Jakubowym – Anno Santo Jacobeo- pielgrzymi dochodzący do Plaza Inmaculada przechodzili na Plaza de A Quintana, następnie wchodzili do katedry przez Drzwi Święte – Puerta Santa.


Rytuał przejścia przez Drzwi Święte w katedrze świętego Jakuba został dodany do warunków uzyskania odpustu zupełnego. Ważne jest w tym miejscu rozważanie duchowego znaczenia Świętych Drzwi Composteli.  Odniesieniem są słowa Jezusa podane w Ewangelii św. Jana (10, 6 i 14, 6):
„Ja jestem bramą; jeśli ktoś wejdzie przeze mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę. Ja jestem drogą, prawdą i życiem”,
oraz z Apokalipsy św. Jana (3, 8):
„Znam twoje czyny. Oto postawiłem jako dar przed tobą drzwi otwarte, których nikt nie może zamknąć”. 


Tradycja przekazuje, że pielgrzym, który przez nią wejdzie, powinien dotknąć krzyży umieszczonych przy ościeżach drzwi: ciemnego po lewej stronie, symbolem cierpienia i jasnego po prawej dającego Zbawienie, a następnie zanurzyć palce w wodzie święconej i przeżegnać się.



niedziela, 1 sierpnia 2021

10. La Tuna de Derecho de Santiago de Compostela


La Tuna de Derecho jest to grupa muzyczna stworzona wiele lat temu przez studentów Wydziału Prawa w Santiago de Compostela. Występuje w każdy wieczór, od maja do października, na Plaza del Obradorio. Przez dwie godziny śpiewają zarówno pieśni swoje, jak i tradycyjne z Galicji, Hiszpanii i Ameryki Południowej. Cały zespół liczy prawie 30 osób, ale pod arkadami Pazo de Raxoi występuje tylko grupa 5 do 7 muzyków. Nagrali 2 płyty które można kupić podczas ich występów.



Według miejscowej historiografii, początki Tuna de Derecho leżą  miedzy pierwszą a drugą połową XX wieku, powstałego w wyniku nadmiernego wdychania „gas ribeiro” przez kilkunastu młodych studentów, dla których główną pasją było wywoływanie zawałów serca wśród grona pedagogicznego oraz granie na dziwnych i oryginalnych cytrach sprowadzonych z dalekiego Cipango. Bardzo szybko zyskali sławę dzięki swoim walorom muzycznym, psotnemu, szczęśliwemu i beztroskiemu życiu oraz oczywiście szczególnemu przepisowi na minoga z rzepą. Ich eskapady i przygody są niezapomniane, zdobywające wiele zaszczytów, a przede wszystkim tysiące kobiecych komplementów.



Gas ribeiro


„Gas ribeiro” jest popularnym określeniem nieleżakowanego wina białego lub czerwonego, aromatycznego, ale o kwaśnym smaku, wytwarzanego w regionie winiarskim Ribeiro w Galicji.


Tuna de Derecho


Tuna de Derecho, czyli po polsku Prawo Tuńczyka, jest to nazwa stowarzyszeń kulturalnych studentów Wydziałów Prawa na uniwersytetach w całej Hiszpanii. Pierwsze powstało na Uniwersytecie w Madrycie już w XVI wieku. Co roku kolejno każdy uniwersytecki Wydział Prawa organizuje konkurs zespołów Tuna de Derecho. Ostatnia, dwudziesta siódma edycja konkursu Prawa Tuńczyków odbyła się w Madrycie w dniach 25 i 26 października. Wzięło w nim udział 12 zespołów „tuńczyków” , w tym jeden kobiecy założony w 1991 roku.

Na początku zespoły składały się ze studentów, którzy z powodu ograniczonych zasobów musieli śpiewać, lub grać, przemieszczając się z miejsca na miejsce, aby zarobić na życie, lub po prostu zapłacić za podróż do domu gdy nadejdą wakacje. Stąd czynność tą określono specyficznym czasownikiem „tunar”, co można przetłumaczyć jako „biegający tuńczyk”, czyli osobę, której część życia stanowi włóczęga połączona z zabawą i śpiewem.

Ubiór członka zespołu to świat symboliki i tradycji, a także powód do dumy. Składa się z z typowej XVI wiecznej peleryny, koszuli, rajstop, bryczesów, butów. Kiedy grupy „tuna” zaczęły powstawać na innych wydziałach do stroju wprowadzono szarfy, które identyfikują każdego tuńczyka po jej kolorze, w zależności od wydziału, do którego należy. W ten sposób prawnicy mają czerwone, medycy żółte, a architekci białe. 


Czarne peleryny są pełne wstążek i kolorowych naszywek przedstawiających podróże i miłości. Naszywki mówią o miejscach, w których byli (Szwajcaria, Stany Zjednoczone, Argentyna, Chile, Brazylia, Paragwaj...itd.), a wstążki zwisające z ich peleryn reprezentują „kawałki serc, które zostały skradzione”. Te kolorowe wstążki zawierają małe dedykacje napisane przez przyjaciół, dziewczyny, matki itp.


Tuna de Derecho płyty



DUSZA LLANERA
KOMPOSTELOWY TUŃCZYK   
GUANTANAMERA           
CAŁUJ MNIE DUŻO RAZY         
ADELITA     
LALKA CHANTADA        
FONSECA    
NIE LUBIĘ WINA  
SANTIAGO APOSTOL      
DO RIANXEIRA    
CARRASCOSA       
BOŻE NARODZENIE        
SŁODKIE NIEBO   
W MOIM STARYM SAN JUAN   
POŻEGNANIE Z LLANERA        
NA VEIRA DO MAR         
 

RONDALA  
WSTĄŻKI MOJEJ PELERYNY    
DUSZA, SERCE I ŻYCIE  
DWA PUNKTY       
DZISIAJ TU JESTEM         
ISA KANARIA       
SREBRZYSTA NOC          
CZELO         
OCZY HISZPANII  
STUDENT PORTUGALSKI          
IDĘ DO LUDZI       
BLUSZCZ    
NARANJITAI          
BIKINA        
CHCĘ BYĆ TWOIM CIENIEM

niedziela, 13 czerwca 2021

09. Prorok Daniel, królowa Estera i ser sutek


Romański Portico de la Gloria wykonany przez Maestro Mateo jest głównym wejściem do Katedry św. Jakuba. Zdobi go wiele rzeźb postaci biblijnych Starego i Nowego Testamentu. 



Wśród nich, na lewym filarze podtrzymującym łuk (archiwoltę) wprowadzający do nawy głównej, znajduje się figura proroka Daniela, a naprzeciw na filarze przy bramie wejściowej postać biblijnej Estery.

Nartex katedry świętego Jakuba

Prorok Daniel, który głosił nadejście Pana, w odróżnieniu od towarzyszących mu obok poważnie wyglądających proroków Mojżesza, Izajasza i Jeremiasza, których wzrok skierowany jest na centralna kolumnę z Drzewem Jessego, figlarnie uśmiecha się patrząc w kierunku stojącej naprzeciw niego kobiety, a bardziej dokładniej na jej biust.

Izajasz, Daniel, Jeremiasz i Mojżesz

Kobieta nie patrzy na Daniela, ale czuje jego wzrok, uśmiecha się, a na twarzy pojawia się rumieniec (widoczny do dzisiaj na pozostałości romańskiej polichromii).

Estera (przed konserwacją Portico Gloria)

Kobieta była utożsamiana z różnymi postaciami:
- Esterą, piękną Żydówką, córką dostojnika perskiego Mardocheusza,
- królową Sabą,
- personifikacją anioła, pierwowzorem dla uśmiechniętego anioła w katedrze Reims.
Wielcy rzeźbiarze pozwalali sobie niejednokrotnie na żarty, wieloznaczności i aluzje w wykonywanych przez siebie dziełach. Maestro Mateo umieścił pełną kobiecości rzeźbę biblijnej Estery, gdyż a tą postacią jest ona najczęściej utożsamiana, oraz proroka Daniela, pokazując, że wielcy biblijni prorocy są też zwykłymi ludźmi nieobojętni na wdzięki pięknych kobiet, a za taką uchodziła Estera, której uśmiech przesyła sygnał, że jej ciało daje też ochotę do życia.

Wykonana przez Mistrza Mateo rzeźba królowej Estery miała duży i jędrny biust i ludzie, którzy przybywali do katedry lubili popatrzeć w tamtym kierunku, nierzadko komentując tą rzeźbę. Wywołało to protest ze strony władz kościelnych, które uznały tą postać za przedstawioną zbyt frywolnie. Nakazano rzeźbiarzowi przerobić część tej rzeźby przez zmniejszenie biustu i mocniejsze jego przysłonięcie. Rzeźbiarz polecenie wykonał, ale to z kolei wywołało protesty i bunt ze strony ludzi. Rzeźby nie dało się po raz kolejny zmienić, a władze kościoła były nieugięte, więc w odwecie na decyzję Kapituły Katedralnej i na pamiątkę tego, co było, zaczęto w Santiago de Compostela produkować ser w kształcie utraconego biustu Estery z Portyku Chwały i sprzedawać przybywającym pielgrzymom, z odpowiednim oczywiście komentarzem. Ser nazwano Quexito Tetilla, czyli ser sutek i jest produkowany do dzisiejszych czasów na terenie Galicji.


Queixo Tetilla


Ser sutek jest jednym z  bardziej reprezentatywnych serów dla kuchni z Galicji i z zastrzeżoną nazwą nadaną w 1992 r. Wykonywany jest głównie z pasteryzowanego mleka krów ras pochodzących z Galicji, wypasanych w wilgotnej strefie przybrzeżnej.

Ma stożkowy, wklęsło-wypukły kształt, przypominający kobiecą pierś ze sutkiem, od którego nazwę przyjął ten ser. Ser jest modelowany ręcznie. Mleko ogrzewa się między 28 i 32 ° C, z dodatkiem naturalnej podpuszczki. Powstała Po ścięciu mleka i po stwardnieniu masa serowa cięta jest na duże kawałki i kształtowane z użyciem formy o nazwie „cuncas”, w której jest ugniatane do całkowitego wypłynięcia serwatki. Proces kończy się moczeniem w solance. Dojrzewanie w wilgotnym środowisku typowym dla Galicji trwa od 10 do 30 dni.

Ser ma łagodny, lekko cierpki smak, kremową i gładką konsystencję. Na zewnątrz ma twardą skorupę w kolorze od słomkowej do żółtej. Wewnętrzny korpus sera jest miękki. Sprzedawany jest w jednolitych kształtach o wadze około 1 kg. Ser należy przechowywać w chłodnym miejscu, ale należy wyjąć na kilka godzin przed spożyciem. Ser przecina się na pionowe kawałki, a potem na plastry cięte „od sutka”.  Może być spożywany sam lub podgrzany na grzankach. Dobrze komponuje się z czerwonym winem lub młodym Albariño.

Prorok Daniel


Żył ok. 600 lat przed Chrystusem i uważany jest za jednego z czterech wielkich proroków Starego Testamentu. Daniel pochodził z rodziny patrycjuszy. Gdy przebywał na dworze babilońskim, uparcie odmawiał oddawania czci posągom. Bóg obdarzył Daniela obok wyjątkowej inteligencji także bardzo cenionym darem prorokowania. Wyjaśniał on królowi babilońskiemu, słynnemu Nabuchodonozorowi, zawiłości jego snów dotyczących przyszłości królestwa. Robił błyskawiczną karierę, dopóki zazdrośni dworzanie nie wmówili kolejnemu babilońskiemu królowi Dariuszowi, ojcu Aleksandra Wielkiego, że Daniel nie jest wiernym poddanym. Monarcha wydał więc Proroka na pożarcie lwom. Te jednak - ku zdumieniu zebranych - nie tylko Daniela nie rozszarpały, ale lizały mu ręce i nogi. Zdarzenie to tak wstrząsnęło królem Dariuszem, że nakazał on wychwalanie Boga czczonego przez Daniela. Przed śmiercią Daniel przepowiedział kilka innych znaczących wydarzeń, m.in. czas narodzin Chrystusa i Jego śmierć. 

Prorok Daniel, Kaplica Sykstyńska

O jego życiu opowiada biblijna Księga Daniela. W 1 poł. II w.p.n.e., zostały napisane: "Opowiadanie o Zuzannie" , "Opowiadanie o Belu" i "Opowiadanie o smoku", których bohaterem jest Daniel, a które zostały uznane  w kościele rzymskokatolickim za kanoniczne i znajdują się w rozdziałach 13. i 14. Księgi Daniela. Jego wspomnienie obchodzone jest 21 lipca. Jest czczony głownie w kościele prawosławnym. Dwa miasta, Suza i Samarkanda podawane są jako miejsce jego spoczynku. 

Prorok Daniel, ikona XVIII wiek, Kriżi Rosja

Estera


Jest to postać biblijna, której życie opisane jest w Księdze Estery. Była młodą Żydówką o właściwym imieniu Hadassa wychowywaną pod opieką swojego stryjecznego brata Mardocheusza, który był urzędnikiem na dworze ówczesnego króla Persji Kserksesa (Achaszewerosza), panującego w latach 485-465 p.n.e.

Kariera Estery jako królowej Persji rozpoczęła się zupełnie niespodziewanie.
Legenda oparta na biblijnej Księdze Estery opowiada, ze pewnego dnia Waszti, główna nałożnica i małżonka króla Kserksesa, odmówiła tańca dla królewskich gości, podczas którego na rozkaz męża miała być ubrana wyłącznie w koronkową narzutę, Kserkses, po naradzie ze swoimi doradcami, rozwiązał małżeństwo, wyrzucił ją z pałacu i nakazał sprowadzenie najpiękniejszych dziewic, by spośród nich wybrać nową królową. 
Wysłańcy króla przyszli do domu Elstery w nocy, bez zapowiedzi. Przy świetle pochodni wyciągnęli ją z domu tak, jak dziesiątki innych dziewcząt. Wiedziała, że jeśli przekroczy próg królewskiego haremu, szybko z niego nie wyjdzie.
Postanowiła zrobić wszystko, by zauroczyć Kserksesa i zostać królową. Pomagał jej w tym jeden z eunuchów, Hegaja, który namówił ją do złamania tradycji haremu. Ubrana w wykwintną suknię i bez wzywania udała się do komnaty króla. 

Estera, Edwing Long 1878 r. 

Ku zaskoczeniu wszystkich dworzan Kserkses ją przyjął i tak mu się spodobała, ze została jego żoną i królową.
Jakiś czas później Mardocheusz popadł w konflikt z Hamanem, najwyższym urzędnikiem w Persji. Powodem konfliktu był fakt, że Mardocheusz odmówił złożenia mu pokłonu jak inni dostojnicy. Wówczas Haman, postanowił zemścić się nie tylko na Mardocheuszu, ale i na wszystkich Żydach zamieszkujących kraj. Udało mu się wymóc na królu dekret dający mu prawo do wymordowania całego narodu.
Estera, chcąc ratować swój naród, zdecydowała się po raz drugi udać do męża bez jego wezwania i prosić o zmianę rozkazu. Było to dość ryzykowne, bowiem Kserkses, jako władca porywczy mógł rozgniewać się za to  i skazać ją na śmierć. Jednak król przyjął ją łaskawie i obiecał wydać ucztę na jej cześć.
Na uczcie obecny był też Haman. Wtedy to Estera ujawniła, że przez intrygę tego człowieka jej naród musi zginąć. Rozgniewany król kazał powiesić Hamana, a Mardocheusz zajął jego stanowisko.

groby Estery i Mardocheusza, Hamadan Iran