Katedra
świętego Jakuba w Santiago de Compostela, jako cel przebytej drogi, była i jest
duchowym epicentrum dla pielgrzymów. Potrzeba wyrażenia uczuć, napięcie
duchowe związane z nawiedzeniem świętego miejsca stworzyło przez stulecia serię
mniej lub bardziej znanych rytuałów pielgrzymich, z których kilka przetrwało do
dzisiaj. Wiele z nich, powstałych jeszcze w średniowieczu, miało swój początek
w wierze i duchowości pielgrzymów, które pozwalały patrzeć na otaczający świat,
nie poprzez jego materialny wymiar, ale przede wszystkim przez pryzmat wiary,
dla której wszystkie dzieła rąk ludzkich stworzone zostały na pożytek i chwałę
Bogu.
Dzisiaj
na katedrę patrzymy jak na wspaniale dzieło architektury, którego oglądanie
wzbudza przede wszystkim emocje podniosłości i radości, związane też z
zakończeniem trudów wielodniowego wędrowania. Kontemplujemy kunszt architektów, budowniczych i rzeźbiarzy,
dzięki którym powstało to wyjątkowe, niepowtarzalne dzieło. Mniej jednak uwagi
zwracamy na przekaz teologiczny zawarty w samej architekturze katedry oraz w
bogatym detalu rzeźbiarskim umieszczonym na jego elewacjach i we wnętrzu,
przedstawiającym opowieści i nauki płynące ze Starego i Nowego Testamentu. Nie
wszystkie elementy romańskiej architektury i rzeźby zachowały się do
dzisiejszych czasów, usunięte podczas przebudów dokonanych w XVII i XVIII
wieku, których przekaz zawarty w tym „piśmie obrazkowym” był przez średniowiecznych pielgrzymów zrozumiałą
nauką o prawdach wiary i stanowiła ważne elementy średniowiecznego rytuału
pielgrzymiego.
Rua
da Acibecharía jest ulicą którą od wieków pod katedrę przychodzi większość
pielgrzymów. Współcześnie zatrzymują się na Plaza del Obradoiro, lub zmierzają
do Biura Pielgrzyma, a do wnętrza katedry wchodzą dopiero po pozostawieniu w
bezpiecznym miejscu swojego bagażu.
Inaczej rytuał nawiedzenia katedry wyglądał dawniej. Tradycyjnie, od
czasu wybudowania w XII wieku tak zwanej III katedry, której podstawowa bryła o
kształcie krzyża łacińskiego istnieje do dzisiaj, pielgrzymi dochodzili do
Plaza Paradise, który obecnie ma nazwę Plaza Inmaculada i wchodzili do wnętrza
przez bramę – Porta Francigena – w północnej fasadzie katedry.
Północna
strona budynku otrzymuje mniej światła niż strona południowa i pielgrzymi
nadali tej naturalnej osobliwości znaczenie religijne. Symbolizm tego zjawiska
dla nich był oczywisty: wchodzili z ciemności przez zacienioną bramę
Starego Testamentu do wnętrza, w którym spotkali się z Chrystusem i wychodzili
rozświetloną słońcem bramą Nowego Testamentu – Porta Platerias – duchowo
przemienieni, aby wrócić do domu i rozpocząć nowe życie.
Niewiele
elementów z dawnego rytuału związanego z nawiedzeniem katedry przetrwało do
dzisiejszych czasów, ale warto je wszystkie poznać, by wzbogacić, obecnie
sprowadzonego głównie do uścisku popiersia świętego Jakuba, nawiedzenia krypty
z jego doczesnymi szczątkami i udziału w mszy świętej z błogosławieństwem dla
pielgrzymów i być może, przy odrobinie szczęścia z ceremoniałem okadzania
kadzielnicą Botafemeiro.
Średniowieczny
rytuał pielgrzyminawiedzenia
katedry świętego Jakuba w Santiago de Compostela
Pielgrzymi
docierając do Santiago de Compostela szlakiem Camino Frances dochodzili do
katedry świętego Jakuba od jej północnej strony, do której przylega duży plac:
Plaza del Inmaculada (gal. Praza da Inmaculada) (Plac Niepokalanej), zwanego
też Azbacheria, a w okresie średniowiecza noszącego nazwę Plaza del Paraiso,
czyli Rajski Plac.
Oczyszczenie ciała na Plaza del Inmaculada
Na
placu przed północnym wejściem do katedry znajdowała się duża kamienna fontanna
– Fuente de Paraiso – w której myli się pielgrzymi dokonując w ten sposób rytuału
oczyszczenia, przez zanurzenie się w wodzie znajdującej się w misie fontanny.
Oddawali brudną odzież, otrzymując w zamian czyste ubranie, a zniszczone palone
było w prostokątnym kamiennym basenie pod metalowym Krzyżem Łachmaniarzy –
Cruceiro Farrapos.
Ten rytuał trwał aż do połowy XVIII wieku, kiedy to po
pożarze, który zniszczył również Porta Francigena, zabroniono palenia odzieży.
Średniowieczne Rajskie Bramy zastąpiła nowa klasycystyczna fasada. W tym czasie
zakończono budowę wspaniałej fasado Obradoiro i pielgrzymi coraz częściej
zaczęli wchodzić przez jej bramy do katedry, więc kamienną Fuente de Paraiso
przeniesiono do wirydarzu przykatedralnego klasztoru, a Cruceiro Farrapos
ustawiono na dachu nad kaplicami absydy.
Fontanna
została opisana w Księdze V powstałego w XII wieku dzieła Cedex
Calixtinus, który nazywa ją Fuente de
Santiago lub Fons miravilis: „Na środku kolumny z brązu zwieńczonej
figurami czterech lwów z otwartymi paszczami wylewając strumienie dużej ilości dobrej jakości wody, która jest
świeża, pożywna, zdrowa, czysta, bardzo dobra, ciepła zimą i chłodna w lecie”.
Porta Francigena czyli Brama do Raju
Historyczne
wejście do katedry w Compostela odbywało się z Plaza del Inmaculada, nazwanego
tak od rzeźby Zwiastowania znajdującej się na fasadzie Porta Francigena, przez
drzwi – Puerta del Paraíso. To istniejące do połowy XVIII wieku romańskie wejście „reprezentowało
stworzenie, grzech i obietnicę odkupienia i dlatego nazwano ją fasadą Raju”,
jak określił to były dziekan Composteli Jesús Precedo Lafuente.
Pielgrzymi,
nim przekroczyli próg katedry, kontemplowali i rozważali rzeźbiarskie
przedstawienie „dzieła stworzenia, grzechu i obietnicy odkupienia”. Na
znajdującym się nad bramami wejściowymi fryzie przedstawione było stworzenie
Raju i jego utracenie, a poniżej, w tympanonie nad bramą po lewej stronie wykonano
scenę zapowiadającą okupienie. W XII wieku Aymeric Picaud w V księdze Codex
Calixtinus tak to opisuje:
„Za
dziedzińcem, na północ od bazyliki św. Jakuba, znajdują się francuskie drzwi, w
których znajdują się dwa wejścia, oba ozdobione pięknymi dziełami. W
każdym z dwóch wejść na zewnątrz, znajduje się sześć kolumn, marmurowe i inne
kamienie, trzy po prawej i trzy po lewej, czyli sześć na wejściu i sześć na
drugich, co sprawia, że w sumie jest dwanaście. Na przymocowanym do ściany
[fryzie], który ją dzieli na dwie części, siedzi Pan na tronie w majestacie,
dając błogosławieństwo prawą [ręką] i z książką po jego lewej stronie.
Otaczają
tron czterej ewangeliści, po prawej stronie [Pana] jest przedstawiony Raj, a w drugiej Pan
przychodzi upominać Adama i Ewę za grzech,
by na końcu, wyrzucić ich z Raju…
Ale
we wnęce [tympanonie] nad drzwiami, które znajdują się po lewej stronie, gdy
wchodzimy do bazyliki, znajduje się Zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny, a
anioł Gabriel przemawia do niej”.
Modlitwa w kaplicy Santa Maria la Antigua de la Corticela
Najstarsza część sanktuarium świętego Jakuba, powstała
jeszcze przed budową katedry i mimo, że obecnie jest połączona wewnątrz z
katedrą, stanowi oddzielny kościół i parafię, jest od samego początku (IX w.)
miejscem modlitwy dla pielgrzymów szukających własnej miejsca w świątyni, gdzie
mogliby pójść na mszę, modlić się i zastanawiać. Corticela to także
miejsce początku kultu Santiago. Jej mnisi byli, wraz z tymi z monasterio
San Payo – pierwszego męskiego klasztoru - strażnikami grobu apostoła. Przez
większą część średniowiecza wraz kaplicą San Nicolás (Mikołaja),
obecnie nieistniejącą, była głównym miejscem nabożeństw odprawianych dla
pielgrzymów.
Od XVI wieku, w bocznej wnęce umieszczona jest figura Chrystusa
modlącego się w Ogrojcu. U jego stóp ustawiony jest koszyk, do którego
pielgrzymi, a także uczniowie i studenci składają prośby dziękczynienia, by
przez modlitwę Chrystusa trafiły do Boga Ojca.
Symboliczne znaczenie tego gestu podkreśla spokój tego
miejsca, oddzielonego długim korytarzem od gwaru w katedrze, przerywany tylko
dźwiękiem dzwonów lub szumem deszczowej wody wypływającej z gargulców
umieszczonych w dachu kaplicy. W tym miejscu pielgrzymi odczuwali, że
rzeczywistość, która ich dotąd otaczała jest już historią, że jej miejsce
zajmuje wiara, która kieruje myślą i działaniem.
Sakrament pojednania
Wyciszeni
modlitwą w kaplicy Santa Maria la Antigua de la Corticela pielgrzymi kierowali
swe kroki do konfesjonałów rozmieszczonych w kaplicach w ambicie (obejściu)
ołtarza, lub w nawach bocznych katedry, ze spowiednikami spowiadającymi w różnych językach, by przystąpić do
sakramentu pojednania.
Tam
odkrywali swoje wewnętrzne rany, swoje niewierności, swoje grzechy. W
sakramencie umieszczali swoje życie i swoje grzechy w kochających i uzdrawiających
rękach Chrystusa, aby móc odnowić swoje istnienie.
„Miłosierny,
mój Boże, za twoją dobroć, za twoje ogromne współczucie, usuń moją winę. O
Boże, uwierz we mnie z czystym sercem, odnów mnie wewnętrznie z mocnym duchem
Wota i compostela
Ważnym
elementem rytuału pielgrzymiego było składanie wotów przyniesionych ze sobą, a
przez osoby majętne nierzadko o dużej wartości, a nawet będące dziełami sztuki
sakralnej.
Składane
były w kaplicach wokół ołtarza, które były też miejscem spotkań pielgrzymów z
duchowieństwem katedry. Oprócz kontaktu podczas spowiedzi i komunii. Od czasu
zakończenia budowy prezbiterium i nowego ołtarza na początku XII, oraz po zamurowaniu
wejścia do krypty świętego Jakuba wota składane były z tyłu ołtarza, w kaplicy
świętej Marii Magdaleny.
We wnęce pod ołtarzem pielgrzymi mogli też zobaczyć
symboliczną gwiazdę wskazująca miejsce pochowania Apostoła. Tutaj też
otrzymali, za odpowiednią opłatą, kompostelę – zaświadczenie o swojej pielgrzymce.
Pielgrzym
z Holandii Jean van Doornik, który przybył do katedry w 1489 roku napisał:
„Poszedłem
do spowiedzi za ołtarzem, gdzie znajdowało się ciało naszego Pana, chwaląc go i
dziękując mu za wszystkie błogosławieństwa i korzyści mi przyznane”.
W
XVI wieku, z uwagi na zagrożenie najazdami angielskimi, przestrzeń kaplicy z
tył ołtarza została zamknięta, a wnęka pod ołtarzem zamurowana. Rytuał
składania wotów i odbioru composteli przeniesiony został do kaplicy San
Salvador (Zbawiciela), najstarszej, od której rozpoczęła się w 1075 roku budowa
dzisiejszej katedry, zwana też przez pielgrzymów kaplicą króla Francji, w
imieniu którego odprawiane były codziennie mszy, płonęły świece. Pielgrzymi
mieli w niej miejsce do spowiedzi i przyjęcia komunii,
Tak
w 1673 roku pisał o tym włoski pielgrzym, Domenico Laffi:
„Wśród
kaplic jest ta, piękna, od króla z Francji, gdzie pielgrzymi
dostają patenty, które zostały opłacone”.
Guillaume
Manier z Francji pisał w 1726 roku, że idzie do tego sanktuarium, zwanego
„francuskim” otrzymać Komunię i dokument potwierdzający, Compostelę.
Dotknięcie laski świętego Jakuba
Po
wyznaniu grzechów w sakramencie pojednania, pielgrzymi podchodzili do cienkiej
kolumny z brązu, umieszczonej na filarze po prawej stronie styku nawy głównej z
transeptem, w której znajdowała się laska – bodron – świętego Jakuba. Mogli oni
dotknąć, od spodu, żelaznego jej zakończenia, a ten miał moc złagodzić ból i
cierpienie.. Początkowo laska nie miała metalowej obudowy, ale zapędy
pielgrzymów, by mieć chociaż drzazgę, jako relikwię czy też pamiątkę świętego
Jakuba, zmusiła władze katedry do jej zabezpieczenia. W XIII wieku do kolumny
wsunięta została druga laska używana przez pielgrzyma San Franco de Siena,
który odzyskał wzrok po dotarciu do Santiago de Compostela.
Bartholomeo
Fontana w 1539 roku podaje, że umieścił palce pod pustą kolumną i "jest
wyczuwalne ostre żelazo i laska”.
W
XXI wieku, przed remontem katedry mosiężna kolumna została przeniesiona do
kaplicy Relikwii.
Pórtico de la Gloria
Z
transeptu i przestrzeni wokół ołtarza pielgrzymi przechodzili nawami bocznymi
do nartexu (przedsionka), gdzie znajduje się Portico de la Gloria, jedno z
najwspanialszych dzieł romańskiej rzeźby sakralnej, wykonane w pierwszej
połowie XII wieku, przez pracownię Maestro Mateo.
W średniowieczu bramy do tego
przedsionka, umieszczone w fasadzie zachodniej, były zamknięte i otwierane były
tylko w Latach Świętych Jakubowych.
Dojście
nawami bocznymi miało swoje uzasadnienie. Pielgrzymi oddzieleni rzędem kolumn i
wielkim kamiennym coro (niskim chórem) od nawy głównej, nie szli odwróceni
plecami do głównego ołtarza, a przed Portyk Chwały podchodzili drzwiami bocznymi
stając przed wspaniałym dziełem rzeźby romańskiej kontemplowali i rozważali
przedstawioną historię zbawienia. Lewa strona Starego Testamentu przedstawia
oczekiwanie i pragnienie przyjścia Chrystusa, symbolizowane przez czterech
proroków Starego Testamentu. Po stronie prawej jest głoszenie Nowego
Testamentu przez czterech apostołów. Centralny tympanon uosabia Chwałę Bożą:
„W
środku jest Pan, otoczony Jego chwałą. On jest świątynią, pośrednikiem
między Bogiem a ludźmi, kapłanem. On otwiera drzwi, On kontaktuje nas z
boskim życiem, przez Niego wchodzimy w prawdziwe życie przez wiarę”.
Na
środkowej kolumnie Święty Jakub Starszy Apostoł, pielgrzym, wysłannik
Chrystusa, przekazuje nam wiarę w Zbawienie.
Tutaj
pod tą kolumną Jakubową w przeszłości pielgrzymi odprawiali dwa rytuały.
Podczas Pierwszego z nich pielgrzym stawał przed kolumną, umieszczał palce
prawej ręki w zagłębieniach na marmurowym słupku przedstawiającym Drzewo
Jessego i dotykał kolumny czołem dla jedności z Chrystusem i świętym Jakubem.
Według tradycji, te zagłębienia powstały przez wieki palcami pielgrzymów.
Powiedziane było też, że ten, kto odmówił w ciszy pięć Pater
Noster bez zdejmowania ręki, zostawał obdarowany przez Opatrzność pięcioma
łaskami. Niektórzy pielgrzymi w otwartych paszczach bestii zostawiali datki,
które, jak głosi legenda, znajdowano potem w krypcie świętego Jakuba.
Następnie
przechodził na drugą stronę portyku, przez symboliczne drzwi wejścia do
Chrystusa, odmawiając modlitwę:
"Wierzę
w jednego Boga ..."
Po drugiej stronie Portico de la Gloria wykonywali drugi rytualny obrządek o
nazwie Santo dos Croques. Pochylali się nad skromną kamienną figurą Maestro
Mateo, umieszczoną u podstawy tej kolumny i dotykali trzy razy swoją głową jego
głowy, by przekazał on swoją mądrość, wiedzę i wiarę.
Od
2008 roku rytuały te zostały zakazane z uwagi ochronę kamieni, z których
wykonane zostały rzeźby tworzące Portico de la Gloria.
Matka Boża i Salve Regina
Od
Portyku Chwały pielgrzymi szli w kierunku ołtarza głównego, by w pozostałych
rytuałach znaleźć się blisko Apostoła Jakuba. Idąc nawą główną dochodzili do
nieistniejącej już kamiennej obudowy niskiego chóru – coro – gdzie na
zewnętrznej ścianie (trascoro) znajdowała się figura Matki Bożej. Każdej soboty
u jej stóp odprawiane było nabożeństwo „Salve Regina”, upamiętniające cudowne
ocalenie grobu świętego Jakuba w 997 roku i powstanie ułożonej przez ówczesnego
biskupa Composteli Teodomira maryjnej pieśni o tym tytule. Przy figurze modliły
się też pary, które pragnęły mieć dziecko, lub oczekiwały na szczęśliwe
narodziny.
W
XVI wieku coro zostało rozebrane, figury je zdobiące umieszczono przy wybudowanych
w tym czasie nowych Drzwiach Świętych we wschodniej fasadzie katedry. Model jego znajduje się w Muzeum Katedry.
Ołtarz główny
Znaczenie
ołtarza głównego ustawionego nad kryptą z ciałem świętego Jakuba, niedostępną
od XII wieku sprawiły, że w jego otoczeniu każdy pielgrzym chciał pokazać szczególne
nabożeństwo i oddanie Apostołowi.
Powstał szczególny rycerski rytuał,
niemiecki rycerz Peter Ritter w 1428 roku:
„Tam
[przed ołtarzem] leżeliśmy Pan Axel i ja, wraz z naszym kolegą ze szlachetnej
drogi, na tarczach, jak zwykle robią to szlachetni pielgrzymi”.
Prawie
czterdzieści lat później to samo podał Gabriel Tetzel z Czech:
„W
tej kaplicy leżała większość na tarczach tarcz, którzy pochodzili z książąt i i
inni wędrowcy. Tak leżeli na tarczach też mój szlachetny pan i jego
towarzysze podróży”.
Pielgrzymi
niższego stanu starali się dotknąć głowami słupów przy ołtarzu, na znak
otrzymanych odpustów.
Uścisk świętego Jakuba w Wysokim Ołtarzu
Jednym
z najważniejszych elementów rytuału pielgrzymiego nawiedzania katedry był i
jest uścisk figury popiersia Apostoła umieszczonej w Wysokim Ołtarzu. Święty
Jakub trzyma laskę z tykwą oraz napis: Hic est corpus divi Iacobi Apostoli i
Hispaniarum Patroni (Tu leży ciało Jakuba Apostoła, patrona Hiszpanii).
Wspiąwszy
się po schodach pielgrzym całował i obejmował Apostoła za szyję mówiąc:
„Dziękuję
Ci przyjacielu Santiago, bracie Santiago, za pomoc w dotarciu
tutaj! Dziękuję za Twoją obecność, za Twoją ochronę, za Twoje świadectwo,
za Twoje dziedzictwo! Przyjacielu, wstaw się za mną do Boga”.
W
średniowieczu rytuał ten wzbogacony był jeszcze o gest nałożenia na głowę
figury świętego Jakuba kapelusza, jaki miał ze sobą pielgrzym. Nakrycie to
stawało się dla pielgrzyma rodzajem fetyszu, który po powrocie był traktowany
jak swego rodzaju relikwia (chociaż relikwią być nie mógł). W XVI wieku na
głowę Apostoła nałożono pozłacaną aureolę, na wzór tej, jaką miał relikwiarz
głowy świętego Jakuba Młodszego (Santiago Alfeo), który znajdował się w skarbcu
katedry. Początkowo zawieszona była na łańcuchu nad głową świętego Jakuba, ale,
kiedy pielgrzymi zaczęli zakładać ją na swoją głowę, została przymocowano na
stałe do figury. Zwracano też szczególną uwagę, żeby do figury Apostoła
podchodzili tylko pielgrzymi, jak wyjaśniał w 1743 roku Nikolas Albani z Włoch:
„Jeśli
to nie jest Peregrine, to nie może wspinać się, czy to człowiek zamożny pan lub
pani albo kapłan lub biskup, albo król, nie może tego zrobić bez uprzedniego
sprawdzenia u niego znak Pielgrzyma, bo to przywilej tylko pielgrzymów”.
Modlitwa w Krypcie świętego Jakuba
Pielgrzym
kończący swoja Drogę świętego Jakuba – Camino de Santiago – po rytualne
związanym z nawiedzeniem świętego miejsca, jakim jest archikatedra świętego
Jakuba Starszego Apostoła w Santiago de Compostela, schodzi krypty z relikwiami
świętego Jakuba, znajdującej się pod ołtarzem, które to miejsce jest prawdziwym
celem Drogi, by w modlitwie podziękować za szczęśliwe dotarcie do celu i
przekazać wotum (prośbę własną lub powierzoną o wstawiennictwo u Pana Boga,
podziękowanie za doznane łaski).
„Ty
jesteś tutaj, święty Jakubie, na tym końcu świata. Tutaj przybyłeś, aby głosić
nam naukę Chrystusa, i tu pozostałeś, aby zachęcać nas do szukania i umacniania
naszej wiary. Umocnij moją wiarę, moje chrześcijańskie życie, które tak
często wydaje się odchodzić od prawd Twojej nauki. Ty silny, ty
nieustraszony, Ty Synu Gromu. Amen”.
Przez
większość czasu od początków istnienia tego świętego miejsca pielgrzymi nie
mieli możliwości bliskiego kontaktu z doczesnymi szczątkami świętego Jakuba
Starszego Apostoła. Odkryty na początku IX wieku grób świętego Jakuba był
dostępny dla pielgrzymów do początku XII wieku, kiedy z uwagi na stałe
wykradanie relikwii, wejścia do krypty grobowej zostały zamurowane, zostawiając
jedynie znak w ołtarzu głównym wskazujący miejsce pochowania świętego.
W XVI wieku wszystkie znaki, ślady wskazujące
to miejsce zostały zniszczone lub zatarte z obawy przed profanacją ze strony
najeżdżających na wybrzeże, głownie w celach rabunkowych, żołnierzy i marynarzy
angielskich pod wodzą Franciszka Draek’a, którego flota budziła postrach na
całym wybrzeżu atlantyckim. Dopiero pod koniec XIX wieku, podczas prac
archeologicznych i remontowych prowadzonych w katedrze, ponownie odkryte
zostały resztki dawnego rzymskiego ediculum, w którym w kamiennym sarkofagu znajdowały
się szczątki świętego Jakuba, a papież Leon XIII potwierdził ich autentyczność.
W 1894 roku udostępniono pielgrzymom kryptę z relikwiami świętego Jakuba,
umieszczonymi w srebrnym relikwiarzu.
Msza Pielgrzymów
Od
samego początku w katedrze mają miejsce specjalne msze dla pielgrzymów, które
po odprawieniu Eucharystii kończyły się błogosławieństwem dla zgromadzonych na
niej pielgrzymów. Zwykłe dni miała ona miejsce w kaplicy Santa Maria la Antigua
de la Corticela, która aż do XX wieku była kościołem pielgrzymów. Przy ołtarzu
głównym msze dla pielgrzymów odprawiane były tylko w dni świąteczne z
dodatkowym elementem liturgii, jakim było okadzanie katedry i zgromadzonych w
niej wiernych dymem z wielkiego kadzidła – Botafumeiro.
Codzienną
mszę dla pielgrzymów zaczęto celebrować w południe pod koniec XX wieku, wraz ze
wzrostem liczby pielgrzymów przybywających do Santiago de Compostela. Nie
zawsze jest wtedy możliwość zafascynowania się, po zakończeniu mszy świętej,
rytuałem wielkiego lotu kadzielnicy Botafumeiro, bo jak wszędzie tak też do
katedry wkroczyła komercja i poza kilkunastoma dniami świątecznymi w ciągu
roku, za ten pokaz, wykonywany przy pomocy 8 Tiraboleiros, trzeba zapłacić.
Zebrani pielgrzymi przed rozpoczęciem liturgii w ciszy kontemplowali symbole stojącego przed nimi ołtarza i modlili się:
„Pielgrzymi
z tak wielu miejsc, wielu języków, zebraliśmy się wokół Twojego stołu, Panie,
Twojej Eucharystii. Aby usiąść obok Ciebie, tak jak wiele razy siadał
święty Jakub, aby być z Tobą, aby Cię słuchać, aby uczyć się od Ciebie, abyś
żywił i wzmacniał nas swoim własnym życiem, swoim własnym Ciałem.
Amen”.
Porta Platerias - nowa droga życia
Pielgrzymi
spędzali w katedrze wiele godzin modląc się, celebrując rytuały, uczestnicząc
we mszy świętej i rozważając swoje dotychczasowe życie, wiarę i być może też
przemianę duchową, jaka nastąpiła w nich przez długi czas trudnej wędrówki,
często samotnej, pełnej napięć, rozterek, ale także radości. Ważnym momentem
kończącym rytuał pielgrzymkowy i rozważania nad życiem doczesnym i przyszłym,
było i jest wyjście z katedry do świata rzeczywistego, z którym pielgrzymi
odmienionym duchowo i pełnym wiary muszą się zmierzyć w swojej drodze powrotnej
i w domu, z którego dawno temu wyszli.
Kiedy
wyjdziesz z katedry przez rozjaśnioną Bramę Południową – Puerta de las Platerías –spójrz na
jej fasadę. Rzeźby przedstawiają symbolikę Nowego Testamentu i Zbawienia. To jedyna romańska elewacja, która zachowała się w katedrze.
Zwróć
uwagę na znajdujący się między archiwoltami obu bram Crismón – Chrystogram – ze
znakami Chi-Rho, w którym litery Alfa i Omego zostały wstawione odwrotnie: Ω
symbol końca po lewej i Λ jako początek po prawej stronie monogramu Chrystusa. Koniec
stał się początkiem.
Dotarłeś do Celu swojej Drogi i jej koniec stał się
teraz początkiem nowej drogi, nowego życia, które rozpoczynasz.
„W
Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen”
Rytuał w Roku Świętym Jakubowym
Annus
Sanctus Iacobeo ustanowiony przez papieża Kaliksta II w 1120, w roku kiedy święto apostoła Santiago, 25
lipca przypada w niedzielę, dawał możliwość uzyskania odpustu zupełnego (Indulgenza
plenarna) po spełnieniu przez pielgrzyma następujących warunków:
-
odbycie pielgrzymki do grobu świętego Jakuba w Santiago de Compostela.
-
nawiedzenie grobu świętego,
-
udział w nabożeństwach w katedrze św. Jakuba
-
brak jakiegokolwiek przywiązania do grzechu, nawet powszedniego (jeżeli jest
brak całkowitej dyspozycji - zyskuje się odpust cząstkowy)
-
stan łaski uświęcającej (brak nieodpuszczonego grzechu ciężkiego) lub spowiedź
sakramentalna
-
przyjęcie Komunii świętej,
-
odmówienie modlitwy w intencjach Ojca Świętego, za które modli się każdego dnia
papież.
Te
warunki odpustu zupełnego wpisywały się w rytuał pielgrzymi jaki wytworzył się
w katedrze. W XVI wieku wzbogacił się o dodatkowy element, kiedy otwarto dla
pielgrzymów nowe wejście do katedry umieszczone we wschodniej ścianie, obok
kaplicy Zbawiciela i nadana mu, wzorując się na ceremoniale Roku Jubileuszowego
1500-nego obchodzonego w bazylice świętego Piotra w Rzymie, tytułu Drzwi
Świętych. Od tego czasu, w Roku Świętym Jakubowym – Anno Santo Jacobeo-
pielgrzymi dochodzący do Plaza Inmaculada przechodzili na Plaza de A Quintana, następnie
wchodzili do katedry przez Drzwi Święte – Puerta Santa.
Rytuał
przejścia przez Drzwi Święte w katedrze świętego Jakuba został dodany do
warunków uzyskania odpustu zupełnego. Ważne jest w tym miejscu rozważanie duchowego
znaczenia Świętych Drzwi Composteli. Odniesieniem są słowa Jezusa podane
w Ewangelii św. Jana (10, 6 i 14, 6):
„Ja
jestem bramą; jeśli ktoś wejdzie przeze mnie, będzie zbawiony – wejdzie i
wyjdzie, i znajdzie paszę. Ja jestem drogą, prawdą i życiem”,
oraz
z Apokalipsy św. Jana (3, 8):
„Znam
twoje czyny. Oto postawiłem jako dar przed tobą drzwi otwarte, których nikt nie
może zamknąć”.
Tradycja
przekazuje, że pielgrzym, który przez nią wejdzie, powinien dotknąć krzyży
umieszczonych przy ościeżach drzwi: ciemnego po lewej stronie, symbolem
cierpienia i jasnego po prawej dającego Zbawienie, a następnie zanurzyć palce w
wodzie święconej i przeżegnać się.